 |
założę dużo za dużą koszulkę, włosy zepnę w kok, nałożę na nogi włochate kapcie. Zjem całą tabliczkę czekolady ,zmyję makijaż. Będę sobą.
|
|
 |
dziś, jest dobry dzień, aby się najebać synu.
|
|
 |
Pierdolisz na mnie, a mnie to jebie i to Cię boli szmato ;]
|
|
 |
jak chciałaś zabłysnąć, to trzeba było włożyć palec do kontaktu
|
|
 |
Nikt mi tego nie dał , nikt mi tego nie zabierze ziomek.
|
|
 |
Związek tonął, wzdłuż linii nurtu, a podczas kłótni pobili się ostatnimi deskami ratunku...
|
|
 |
jak śmiesz mnie oceniać, nie znając mojej historii? jak możesz posądzać mnie o kłamstwo, nie mając pojęcia o prawdzie?
|
|
 |
Wykonywać razem takie proste czynności. Czytać razem książki, słuchać muzyki, chodzić po bułki, grabić liście z podwórka. I przytulać się. Tak często. I tak mimowolnie.
|
|
 |
Żadnych słów, niech to będzie chociaż minuta, a potem znów powiem Ci, że możesz mi ufać, i to nie jest tak, że już nie lubię Cię słuchać
|
|
 |
są rzeczy, których chciałbym nie pamiętać, ale żadnej z nich nie chcę się wyrzekać.
|
|
 |
“Stamtąd wszystko wygląda jeszcze gorzej niż stąd, nie uważasz? On zna nasze możliwości, ale wciąż musi patrzeć, jak nam nic nie wychodzi, jak się nawzajem krzywdzimy, musi patrzeć na nienawiść i kłamstwa, zazdrość, chciwość i nieskończoną pożądliwość. My widzimy tylko to, co robią ludzie wokół nas, ale On widzi wszystko. Z tronu, na którym siedzi, roztacza się o wiele smutniejszy widok niż stąd, z ziemi.”
|
|
 |
“Ból istnieje na co dzień, w skrywanym cierpieniu, w naszych wyrzeczeniach, rezygnacji z marzeń. Ból przeraża, gdy pokazuje swoje prawdziwe oblicze, ale jest kuszący, gdy stroi się w piórka poświecenia. Albo tchórzostwa. Człowiek próbuje się przed nim bronić, choć zawsze znajduje sposób, by jakoś z nim poflirtować.”
|
|
|
|