 |
wróciłaaaaam.! nic mi nie jest poza tym cholernym bóleeem. ;( // n_e
|
|
 |
' – Ja nie szukam narzeczonego.
– A czego szukasz?
– Tego, czego szuka każda kobieta.
– Miłości?
– Skąd wiesz?
– Z życia. I co znalazłaś?
– Nie wiem, coś. Chyba miłość. Ale jakąś dziwną. Teraz przed nią uciekam. Boję się, to takie silne. ' / Jasminum
|
|
 |
' Czasem coś mieści się między „jest” a „nie ma”. ' / Jasminum
|
|
 |
'
szczery uśmiech kobiety jest wtedy gdy śmieje się cała twarz łącznie z łukami brwiowymi i oczyma. usta są najbardziej mylną częścią twarzy. '
|
|
 |
'
widzisz, ból jest tylko chwilą '
|
|
 |
kur..wa - boję się .. jak cholerka się boję. ;( ;( ;(
|
|
 |
termin coraz bliżej, a ona boi się, że tego może nie przeżyć. ; // // n_e
|
|
 |
siedziała sama w pokoju. miała włączonego laptopa, na nim między innymi fejsa. odrabiała zadanie z makro. nagle usłyszała dźwięk wiadomości. napisała do niej wiadomość siostra D. potrzebowała jej pomocy. pamiętała, że jak będzie mieć problemy z nauką matematyki to śmiało może do niej napisać, więc tak zrobiła. opisała swój problem, że potrzebuje pomocy przed sprawdzianem, który ma za dwa dni. ona odpisała jej, że nie ma problemu. siostra D spytała się gdzie moga się umówić na korki. zaproponowała swój dom. ona zmieszana odpisała, że jednak nie ma czasu w tym terminie, bo ma zajęcia do wieczora na studiach, bo panicznie boi się spotkania ze swoim byłym, a tym bardziej w jego domu. ; // dodała jej na końcu w wiadomości, że jeśli w jakimś innym terminie będzie potrzebowała pomocy niech śmiało jej pisze, ale niech jej da więcej czasu na podszkolenie ją. // n_e
|
|
 |
siedziałam wieczorem sama przed laptopem. miałam włączoną muzykę. z głupa napisałam wiadomość do Warszawy by dowiedzieć się kiedy przyjdzie i kolej na moje starcie z skalpelem. :p zamknęłam wszystko i poszłam spać. następnego dnia siedziałam z Adasiem w mieszkaniu. byłam pewna, że odpisano mi już na wiadomość, jednak strasznie bałam się ją odczytać. weszłam na pocztę, a tam wiadomość, że termin mam za niecałe 3 tygodnie. serce podskoczyło mi w momencie do gardła i nie wiedziałam co mam zrobić, przecież miał być to kwiecień, a nie marzec. no ale co zrobić, lepiej być pociachana przed świętami niż po. :p także pod koniec marca wbijam na podbój Warszawy. :p
|
|
 |
' Świadomość śmierci pobudza do życia. ' / Weronika postanawia umrzeć
|
|
 |
' Szaleństwo to niemożność przekazania swych myśli. Trochę tak, jakbyś znalazła się w obcym kraju – widzisz wszystko, pojmujesz, co się wokół ciebie dzieje, ale nie potrafisz się porozumieć i uzyskać znikąd pomocy, bo nie mówisz językiem tubylców.
– Każdy z nas czuł to kiedyś.
– Bo wszyscy, wszyscy taki czy inny sposób, jesteśmy szaleni. ' / Weronika postanawia umrzeć
|
|
|
|