 |
' ...pluszczą krople - to twoje nogi,
idziesz do mnie przez złote kałuże,
twarz ci zmokła - scałuję deszcz,
chodź... chodź... '
— Halina Poświatowska ("*** (Oczekiwanie)")
|
|
 |
''Kiedyś opowiem o tym sobie.
Ale spokojnie.
Nie uwierzę.''
|
|
 |
''Nie umiem spojrzeć w Twoje oczy.
Ty też szukasz czegoś na ścianie.''
|
|
 |
'' Będziemy się mijać jeszcze jakiś czas. Dziwnie pospieszać wzrok, żeby się odwrócił. Przywoływać pogardliwe myśli. Upadłe słowa.
Teatr maskowy - akt pierwszy, scena druga – że niby bez bólu. ''
|
|
 |
'' Czas odsłania prawdę.. Tak, to jest prawda. Pokazuje zwłaszcza prawdę o ludziach.. Nie ma co się oszukiwać, tych, którzy są prawdziwi z dnia na dzień jest coraz mniej. ''
|
|
 |
'' ... niespełnionych obietnic dał mi posmakować znów, a tego się nie wybacza. ''
|
|
 |
Świat niczego od Ciebie nie potrzebuje, ale Ty musisz mu coś dać. Dlatego żyjesz. Jeśli się teraz zabijesz, udowodnisz, że większość ma rację - niczym nie różnisz się od miliardów innych czaszek, które leżą pod ziemią. Jeśli dasz coś światu, nawet coś nietrwałego, wygrasz.
— Jonathan Carroll
|
|
 |
'' Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, że to My, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może ...
''
|
|
 |
'' 'Pragnęła usiąść w jednej z kafejek na Montmartre, w szpilkach.
Oblizując z ust smak francuskiego cappuccino, wciągać zapach Paryża jak narkotyk.
Mieć długie rzęsy, czerwone usta, suknię w kwiaty.
Jej seksapil, naturalność i przerażający smutek w oczach..' ''
|
|
 |
Bo jaki jesteś ty, mój świecie? Niby wszystko takie proste, wszystko ma swoje określone miejsce. Tylko, że ja nic z tego nie rozumiem albo rozumiem, kiedy jest już za późno.
— B.Rosiek
|
|
 |
"Najtrudniejsze do zniesienia były noce – puste, zimne, samotne. Dni bez Niego też raniły do krwi, nie pozwalały normalnie funkcjonować, swobodnie oddychać. Nie mogłam pogodzić się ze świadomością, że musimy żyć osobno, bez szans na codzienne widzenie, bez szans na budzenie się w jednym łóżku, bez szans na miłość, którą można karmić się otwarcie, na oczach wszystkich, bez krat, bez granic, bez zakazów, bez ram, bez oburzenia, bez napiętnowania i pogardy świata. Bez opamiętania... "
|
|
 |
'' Mam wybór : mogę być ofiarą losu lub poszukiwaczem przygód wyruszającym po skarb. Wszystko zależy od tego, jak będę postrzegała własne życie. ''
|
|
|
|