 |
Nie miał pojęcia jak długo stali , mocno przytuleni.
Później zreszta żadne z nich ne mogli sobie przypomniec co wtedy mówili.
zresztą, jakie to miało znaczenie?? Pragnęli przecież być jak najbliżej siebie,
chcieli wykraść jeszcze choćby odrobine czasu.
|
|
 |
Chwycisz moją dłoń, a ja Twoją, spleciemy swoje palce
i będziemy iść razem przez życie głosząc, że życie jest do bani,
a miłość nie istnieje. ;D
|
|
 |
Jeden Twój uśmiech,
a ja już skaczę z radości..
|
|
 |
Łapie mnie za rękę, jakby chciał sprawdzić czy ciągle tu jestem.
Czy zdaje sobie sprawę z tego, jak na mnie działa
- ten z pozoru zwykły dotyk jego ciepłej dłoni?
Czy jemu też skacze wtedy tętno?
|
|
 |
. a potem przez kilka godzin moje serce szybciej biło,
a na twarzy pojawił się uśmiech, taki szczery,
taki że aż boli szczęka i brzuch i chcesz przestać
ale nie możesz, po prostu ...
|
|
 |
Może to te Twoje włosy w nieładzie
a może łobuzerski uśmiech no albo te oczy,
które przypominają głębię oceanu
– przyciągasz mnie wszystkim, bez dwóch zdań
|
|
 |
Za każdym razem kiedy mnie przytulasz,
rób to tak, jakby właśnie dziś miał skończyć się świat.
|
|
 |
Nie na chwilę. Już na zawsze.
|
|
 |
Uśmiechał się.
Każdego dnia.
Za każdym razem dla mnie.
|
|
 |
Może my o tym nie mówimy, ale
czytamy z własnych spojrzeń.
|
|
 |
Szczęściem jest kolor jego oczu,
jego śmiech, jego obecność ;* .
|
|
 |
Bo świat zapomina, co w ludziach jest ważne.
|
|
|
|