 |
nikt nie może ogarnąć co się dzieje w moim sercu czy tam w mojej duszy . jak można ogarniać osobę , która jednego dnia płacze i jest bliska załamania nerwowego , nie ma na nic ochoty i chodzi w starym dresie , jak drugiego dnia wygląda całkiem normalnie i śmieje się z byle powodu ? nie da się , nie można . ja sama siebie nie rozumiem , więc chyba nie powinnam mieć do nikogo pretensji . nawet do przyjaciół . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
bo wiesz , ja sobie tak myślę . na chuj wam te związki ? to durne wiązanie się z kimś . może mi to wytłumaczycie ? ja tego nie rozumiem . to same kłopoty . przecież bycie singlem jest zajebiste i można się zajebiście bawić na imprezach . no bo pomyśl , do czego potrzebny byłby ci teraz chłopak ? no do niczego . dobra , te związki i statusie na fejsie wam mogę jeszcze wybaczyć . ALE ŚLUB ? po co ludzie w ogóle biorą ślub ? ale ja się cieszę , że jestem sam . / haha , kolega ; **
|
|
 |
kaj idziesz jak cima ?! / pewien osobnik ! yhyhyhy .
|
|
 |
nie lubię tego dnia po imprezie. / kszy
|
|
 |
biegnę dać sobie radę. bez Ciebie. po drodze upadam, zahaczając obcasem o krawężnik. ale za każdym razem podnoszę się, prymitywnie otrzepując moją sukienkę. przecież leżenie plackiem na chodniku jest równie owocne co miłość względem Ciebie. równie korzystne.
|
|
 |
zaczyna się. wiem jak to będzie wyglądać, przez lata przez to przechodziłam.. / kszy
|
|
 |
brat prosił o skserowanie zadań. wiedziałam, że ktoś inny je chce, ale przemilczałam. uprzedził, że wpadnie po nie. czekałam, aż w końcu usłyszałam dzwonek taki krótki, że gdybym nie wiedziała, że ma przyjść, to bym nie usłyszała. jednak coś mi nie pasowało, on dzwonił inaczej. zawsze raz, tylko raz dzwonił On. ten dupek. serce zaczęło mi bić jak oszalałe, usiadłam na krześle z kartkami na kolanach i nie wiedziałam co mam zrobić. gdy usłyszałam to samo drugi raz, wstałam i poszłam otworzyć drzwi - chciałam mieć to już z głowy. uchylając je, zobaczyłam wujka, który przyszedł do mamy. nie wiem czy miałam się cieszyć czy nie, nie wiem czy chciałam go zobaczyć i spojrzeć z żalem w jego oczy. jestem tak cholernie bezradna i zdezorientowana. / kszy
|
|
 |
jak się wtedy zachowałam ? przyjebałam szczęściu w mordę . przyjebałam , choć przyszło do mnie , usiadło na kanapie i słodko się uśmiechało , odrzuciłam je choć było na wyciągnięcie ręki . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
przez te kilka miesięcy doszłam do wniosku , że naprawdę bardzo mocno można tęsknić za czyjąś ciszą . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
czasem zachowujesz się tak , że nie mam pojęcia czy walczyć o ciebie , czy może lepiej zapomnieć . gdybyś dał mi choć jedną , małą wskazówkę , gdybyś wreszcie zdecydował się czego tak naprawdę chcesz , byłoby mi dużo prościej . bo wiesz ? ja w tym całym dziwnym układzie czuję się jak pionek , jak pierdolona rzecz , którą manipulujesz kiedy coś ci nie wychodzi w życiu . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|