głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika aneczka_xdd

Jedyne czego teraz bym chciała to przytulić się i czuć że to to bezpiecznie miejsce   i.need.you

i.need.you dodano: 28 luty 2014

Jedyne czego teraz bym chciała to przytulić się i czuć że to to bezpiecznie miejsce / i.need.you

wczoraj było dobrze   dziś czar znowu prysł   i.need.you

i.need.you dodano: 28 luty 2014

wczoraj było dobrze - dziś czar znowu prysł / i.need.you

I tu nie wystarczy czyjaś dłoń trzymająca Twoją  czyiś uścisk  jakiś pocałunek  nie  to nie wystarczy  bo możesz iść wtulona w kogoś i nadal czuć się samotnie  bo możesz trzymać kogoś za rękę  a uosabiać się z tą osobą  która samotnie idzie przed Tobą ze spuszczoną głową  bo bliżej Ci do jej odczuć samotności niż poczucia miłości  bo to wszystko nie jest takie proste  bo gesty i słowa mogą znaczyć tak niewiele  tak cholernie niewiele  jeśli nie ma uczuć i nic na to nie poradzisz. A potem nagle zjawia się ktoś i jest to uczucie i może nie ma wcale tylu zajebistych wspomnień z tą osobą  ale i tak jest ważniejszy  najważniejszy  bo czujesz   to coś    bo Ci kurwa zależy i nawet sama nie wiesz  dlaczego tak jest...   nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 28 luty 2014

I tu nie wystarczy czyjaś dłoń trzymająca Twoją, czyiś uścisk, jakiś pocałunek, nie, to nie wystarczy, bo możesz iść wtulona w kogoś i nadal czuć się samotnie, bo możesz trzymać kogoś za rękę, a uosabiać się z tą osobą, która samotnie idzie przed Tobą ze spuszczoną głową, bo bliżej Ci do jej odczuć samotności niż poczucia miłości, bo to wszystko nie jest takie proste, bo gesty i słowa mogą znaczyć tak niewiele, tak cholernie niewiele, jeśli nie ma uczuć i nic na to nie poradzisz. A potem nagle zjawia się ktoś i jest to uczucie i może nie ma wcale tylu zajebistych wspomnień z tą osobą, ale i tak jest ważniejszy, najważniejszy, bo czujesz " to coś ", bo Ci kurwa zależy i nawet sama nie wiesz, dlaczego tak jest... | nieogarniamciebejbe

a potem niby zapomniałaś  a nagle on ot tak zjawia się w Twoim śnie i tam znowu rozmawiacie o Was  wspólnie się śmiejecie  a potem On mówi coś o tym  że jednak nic z tego już nie będzie i Ty budzisz się rano i och kurwa  masz taki mętlik w głowie  przypominasz sobie  że przecież był taki dobry  że dawał Ci tyle radości i myślisz o tych wszystkich momentach  kilku esemesach  których nigdy nie odważyłaś się usunąć  prezentach od Niego schowanych gdzieś głęboko w szafie i mówisz sobie dość  nie kurwa  dość  ogarnij się  On nie był dla Ciebie  nie był idealny  ranił  ranił jak niewielu  nie wspominaj  nie myśl o Nim ani chwili dłużej  nie możesz  jeszcze przypadkiem znów przypomniałabyś sobie dotyk Jego dłoni albo to jak na Ciebie patrzył  nie rób sobie tego  nie wspominaj  nie chcesz przez to wszystko jeszcze raz przechodzić. On jest wspomnieniem  koniec  amen. Nie wspominaj  nie wolno Ci... I nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 28 luty 2014

a potem niby zapomniałaś, a nagle on ot tak zjawia się w Twoim śnie i tam znowu rozmawiacie o Was, wspólnie się śmiejecie, a potem On mówi coś o tym, że jednak nic z tego już nie będzie i Ty budzisz się rano i och kurwa, masz taki mętlik w głowie, przypominasz sobie, że przecież był taki dobry, że dawał Ci tyle radości i myślisz o tych wszystkich momentach, kilku esemesach, których nigdy nie odważyłaś się usunąć, prezentach od Niego schowanych gdzieś głęboko w szafie i mówisz sobie dość, nie kurwa, dość, ogarnij się, On nie był dla Ciebie, nie był idealny, ranił, ranił jak niewielu, nie wspominaj, nie myśl o Nim ani chwili dłużej, nie możesz, jeszcze przypadkiem znów przypomniałabyś sobie dotyk Jego dłoni albo to jak na Ciebie patrzył, nie rób sobie tego, nie wspominaj, nie chcesz przez to wszystko jeszcze raz przechodzić. On jest wspomnieniem, koniec, amen. Nie wspominaj, nie wolno Ci... I nieogarniamciebejbe

I nie mów mi  co jest słuszne. Wystarczająco długo nad tym myślę  zanim usnę.

nieogarniamciebejbe dodano: 28 luty 2014

I nie mów mi, co jest słuszne. Wystarczająco długo nad tym myślę, zanim usnę.

Bo musisz zrozumieć  że nie wszyscy umieją posługiwać się sercem. Nie doceniają  dopóki nie stracą. Czasami nie warto stawać na głowie dla drugiej osoby  jeśli ona i tak nie widzi Twojego wysiłku. Wiesz  jeśli do tej pory starałeś się robić wszystko  żeby było dobrze  to przestań. Czasami cisza jest wymowniejsza niż słowa. Ludzie zauważą Twoją nieobecność w miejscu  gdzie zawsze na nich czekałeś. Zauważą  że jest Cię coraz mniej  że się poddajesz  że wolisz machnąć ręką niż naprawiać. Czasami żeby ktoś mógł Cię docenić  musisz pozwolić mu Cię stracić. Odsuń się  daj mu wolną scenę  jego akt. esperer

esperer dodano: 27 luty 2014

Bo musisz zrozumieć, że nie wszyscy umieją posługiwać się sercem. Nie doceniają, dopóki nie stracą. Czasami nie warto stawać na głowie dla drugiej osoby, jeśli ona i tak nie widzi Twojego wysiłku. Wiesz, jeśli do tej pory starałeś się robić wszystko, żeby było dobrze, to przestań. Czasami cisza jest wymowniejsza niż słowa. Ludzie zauważą Twoją nieobecność w miejscu, gdzie zawsze na nich czekałeś. Zauważą, że jest Cię coraz mniej, że się poddajesz, że wolisz machnąć ręką niż naprawiać. Czasami żeby ktoś mógł Cię docenić, musisz pozwolić mu Cię stracić. Odsuń się, daj mu wolną scenę, jego akt./esperer

Teraz to ja jestem tą  która kontroluję sytuację. Jestem tą  która nie czeka. Im mniej chcę  tym więcej dostaję. esperer

esperer dodano: 27 luty 2014

Teraz to ja jestem tą, która kontroluję sytuację. Jestem tą, która nie czeka. Im mniej chcę, tym więcej dostaję./esperer

Czasami to  że się dystansujesz  nie oznacza  że Ci nie zależy. Po prostu w niektórych momentach doceniamy sprawę z większej odległości  kiedy widzimy jej całokształt  a nie tylko część. Nie to  że o Tobie nie myślę  bo myślę codziennie  ale jeśli nie nabiorę powietrza nie przesiąkniętego Twoim zapachem  to nigdy nie będę wiedzieć jak wiele dla mnie znaczysz. esperer

esperer dodano: 27 luty 2014

Czasami to, że się dystansujesz, nie oznacza, że Ci nie zależy. Po prostu w niektórych momentach doceniamy sprawę z większej odległości, kiedy widzimy jej całokształt, a nie tylko część. Nie to, że o Tobie nie myślę, bo myślę codziennie, ale jeśli nie nabiorę powietrza nie przesiąkniętego Twoim zapachem, to nigdy nie będę wiedzieć jak wiele dla mnie znaczysz./esperer

Byłeś ze mną. Patrzyliśmy jak inni w ślepą uliczkę brną. Byłeś. Na ile? Na chwilę. Przytulałeś mnie do siebie  a ja kurczowo trzymałam się Ciebie. Przytulałeś. Przez ile? Przez chwilę. Dotykałeś mojej twarzy  a ja wiedziałam  że coś więcej się wydarzy. Dotykałes. Przez ile? Przez chwilę. Pokochałam Cię jak tylko umiałam  tak jak tego chciałam. Pokochałam. Na ile? Na chwilę? Na zawsze.   bursztynek

bursztynek dodano: 27 luty 2014

Byłeś ze mną. Patrzyliśmy jak inni w ślepą uliczkę brną. Byłeś. Na ile? Na chwilę. Przytulałeś mnie do siebie, a ja kurczowo trzymałam się Ciebie. Przytulałeś. Przez ile? Przez chwilę. Dotykałeś mojej twarzy, a ja wiedziałam, że coś więcej się wydarzy. Dotykałes. Przez ile? Przez chwilę. Pokochałam Cię jak tylko umiałam, tak jak tego chciałam. Pokochałam. Na ile? Na chwilę? Na zawsze. / bursztynek

Łzy na jej twarzy mieszały się ze spadającymi kropelkami z nieba  ciało kołysane było z każdnym podmuchem wiatru... Ona była czysta  niewinna jak tonąca w morzu łez mewa  cierpiąca z powodu tego świata  mimo nienagannego startu. Zdawała sobie sprawę  że nie łatwo jest zbierać kwiaty szczęścia  wiedziała  że musi być silna  jeśli chce przetrwać wichurę rozpaczy... Lecz nie umiała zrozumieć jego nagłego odejścia  sądziła  że nigdy w życiu straconych dni mu nie wybaczy...   bursztynek

bursztynek dodano: 27 luty 2014

Łzy na jej twarzy mieszały się ze spadającymi kropelkami z nieba, ciało kołysane było z każdnym podmuchem wiatru... Ona była czysta, niewinna jak tonąca w morzu łez mewa, cierpiąca z powodu tego świata, mimo nienagannego startu. Zdawała sobie sprawę, że nie łatwo jest zbierać kwiaty szczęścia, wiedziała, że musi być silna, jeśli chce przetrwać wichurę rozpaczy... Lecz nie umiała zrozumieć jego nagłego odejścia, sądziła, że nigdy w życiu straconych dni mu nie wybaczy... / bursztynek

Powoli stawiam stopy na Alei Wspólnych Chwil  delikatnie zbieram płatki kwiatów naszych dni. Teraz odległość uczuciowa między nami wynosi tysiąc mil  a ja ciągle myślę o Tobie  choć me serce o innym śni... Bo szkoda tak na pastwę losu porzucić nitkę naszych wspomnień  szkoda na zawsze stracić blask Twoich niebieskich oczu... Ciebie coraz więcej  mnie już coraz mniej  zostawiłeś mnie na jakiejś drogi poboczu! Dlatego wychodzę z Ogrodu z Alejkami Wspólnych momentów  zamykam ciężką bramę przekręcając metalowy klucz  a teraz wyrzucę go za siebie nie szukając popełnionych błędów  aż w Ogrodzie nie będzie naszych dni i kwiatów już...   bursztynek

bursztynek dodano: 27 luty 2014

Powoli stawiam stopy na Alei Wspólnych Chwil, delikatnie zbieram płatki kwiatów naszych dni. Teraz odległość uczuciowa między nami wynosi tysiąc mil, a ja ciągle myślę o Tobie, choć me serce o innym śni... Bo szkoda tak na pastwę losu porzucić nitkę naszych wspomnień, szkoda na zawsze stracić blask Twoich niebieskich oczu... Ciebie coraz więcej, mnie już coraz mniej; zostawiłeś mnie na jakiejś drogi poboczu! Dlatego wychodzę z Ogrodu z Alejkami Wspólnych momentów, zamykam ciężką bramę przekręcając metalowy klucz, a teraz wyrzucę go za siebie nie szukając popełnionych błędów, aż w Ogrodzie nie będzie naszych dni i kwiatów już... / bursztynek

przed nią najważniejsza wizyta u lekarza  po niej wszystko się wyjaśni. biedna  tak cholernie się boi  a jednocześnie w sercu radość ma kiedy okaże się to jednak prawdą. ♥    n e

nieobliczana_egoistka dodano: 27 luty 2014

przed nią najważniejsza wizyta u lekarza, po niej wszystko się wyjaśni. biedna, tak cholernie się boi, a jednocześnie w sercu radość ma kiedy okaże się to jednak prawdą. ♥ // n_e

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć