 |
Ktoś powiedział, że mój cel życia jest próżny. Żyję dla sukienek Gucciego. Żyję dla Cosmopolitanów. Żyję dla przystojnych chłopców i ich Lexusów. Żyję dla nocy, których nie pamiętam, z ludźmi, których nigdy nie zapomnę. I jeżeli to czyni moje życie próżnym... To chcę aby właśnie takim było. `
|
|
 |
Czy to nie absurdalne, że wspomnienia o dobrych czasach o wiele częściej doprowadzają do łez, niż wspomnienia o tych złych?
|
|
 |
Nie bez powietrza, nie bez wody, nie bez jedzenia, a bez muzyki umrę śmiercią natychmiastową.
|
|
 |
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
|
|
 |
Co mam powiedzieć gdy zapytają mnie o przyszłość?
że lubię wydawać hajs, trwonić cenny czas,
że nie mam ani grosza bo jakoś tak wyszło,
i że lubię rap i w dupie mam co sobie pomyślą.
|
|
 |
A w oczach miał takie coś, czego nie da określić się słowem. Coś, co znaczyło dla Niej więcej niż ciepła gwieździsta noc i słoik nutelli na własność.
|
|
 |
` a teraz znowu mam ochotę położyć się obok Ciebie, wtulić w Twoją koszulkę i zaciągnąć się Twoimi perfumami, jak ulubionymi papierosami.
|
|
 |
bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię. mój narkotyku, mój tlenie.
|
|
 |
kocham Cię. kropka, znak mniejszości, trzy, średnik, gwiazdka.
|
|
 |
-Czy ona ma zawsze takie radosne oczy? -Nie, tylko wtedy jak Cię widzi.
|
|
|
|