 |
'Znowu liczę kroki, bywam tak rozsądny..'
|
|
 |
'Tu pośród martwych dusz kurz opada wiele wolniej
co rano trzeba wstać, a co wieczór zapomnieć..'
|
|
 |
Jak nie wiesz co zrobić to przytul
|
|
 |
Gdy mnie tulisz w ramionach wszystko wydaje się takie proste.
|
|
 |
Jesteś dla mnie kimś, kim nikt inny być nie umiał.
|
|
 |
Chciałabym, abyś wiedział, że doceniam wszystko co robisz, każdy szczegół.
|
|
 |
'' Ja zawsze radzę nowożeńcom: kłóćcie się ile chcecie, niech latają talerze, ale nigdy nie kończcie dnia bez zgody. '' papież Franciszek.
|
|
 |
Szybkie bicie serca, bezwarunkowy uśmiech, onieśmielenie i parę innych czynności, które dzieją się mimowolnie tylko dlatego, że widzę Twój uśmiech, który tak mocno uwielbiam
|
|
 |
Każdy ma swój charakterystyczny zapach Ale twój jest najlepszy
|
|
 |
"...to nie pluszowy miś,ani kwiaty, to tez nie diabeł rogaty, ani miłość kiedy jedno płacze, a drugie po nim skacze. Miłość to żaden film w żadnym kinie, ani róże, ani całusy małe duże, ale miłość kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze"
|
|
 |
[2] Zostawimy za sobą tę chwilę, w której boleśnie dotrze do nas, że wystarczy chwila, by stracić wszystko to, co jest dla nas piękne. Jeszcze mocniej docenimy to w oparciu o każde ze starań włożonych w reanimację tego uczucia. Będziemy silniejsi i pewni, przede wszystkim pewni i cholernie świadomi wartości tego, co mamy. Wówczas dopiero będę wiedziała, że Cię kocham i jestem w stanie poświęcić dla Ciebie niewyobrażalnie wiele, tak jak Ty - i dlatego warto.
|
|
 |
[1] Nie będę potrafiła powiedzieć Ci, że zawsze dobrze mi z Tobą, bo ocena wspólnie spędzanych chwil będzie wahała się od najlepszych z możliwych do tych, w których najchętniej znalazłabym się jak najdalej od Twojej osoby. Nie powiem Ci, że chcę, by to trwało wiecznie. Zapewnię wówczas natomiast, że nie pozwolę, by się skończyło, bo bez Ciebie nie ma już mnie. Przestaniesz powodować wyłącznie uśmiech, a coraz częściej pojawią się łzy, które swoją drogą tylko Ty będziesz mógł ocierać. Wyjdę z durnego ubóstwiania Twojego ciała, a znajdę w nim dziesiątki mankamentów, które spodobają mi się jeszcze bardziej, niż wszystko to, co będzie idealne. Zaakceptuję Cię i maksymalnie się do Ciebie przywiążę. Nie wypowiem pustego zapewniania, że będę walczyła o to uczucie, bo będziemy w miejscu, kiedy z pewnością w oczach spojrzymy na siebie, wymienimy uśmiechy i stwierdzimy, że daliśmy radę, przebrnęliśmy wspólnie przez jakąś przeszkodę i znów mamy stuprocentowo siebie.
|
|
|
|