|
I był jej indywidualnym szczęściem, silnym narkotykiem, od którego była uzależniona już na wieki.
|
|
|
Przychodzi taka pora, kiedy nie żądasz niczego. Ani ust, ani uśmiechu, ani miękkich ramion, ani oddechu jego obecności. Wystarcza, że On jest.
|
|
|
Naiwna idiotka, która wierzyła, że niebo jest na ziemi.
|
|
|
Jest mi dzisiaj źle bardzo, jest mi bardzo smutno, Myśli mam zwiędłe, chore, jak kwiaty na grobie, Za oknem wisi niebo niby szare płótno. Nie mogę cię dziś kochać i myśleć o tobie.
|
|
|
'Chciałbym obudzić się pogodnym i uśmiechniętym lub przynajmniej obojętnym, ale jedyne, na co mogę liczyć, to wybór między trwogą a rozpaczą oraz nadzieja, że nie zwariuję do reszty.
|
|
|
Ile dałabym by zapomnieć Cię.
|
|
|
Chłopaku,nie myśl,że raz zdobyta dziewczyna będzie twoja na zawsze. Podczas,gdy ty ją ignorujesz,ktoś inny poświęca jej uwagę. Podczas,gdy dajesz jej powody do zmartwień,ktoś inny ją słucha. Podczas,gdy ty jesteś zbyt zajęty,by poświęcić dla niej chwilę,ktoś inny ma dla niej czas. Podczas,gdy ty doprowadzasz ją do płaczu,ktoś inny sprawia,że się uśmiecha. Podczas,gdy nie jesteś pewien czy nadal ją chcesz,ktoś inny jest już tego pewien. Pamiętaj,że dziewczynę zdobywa się przez całe życie.
|
|
|
Chcę się z nim kochać. Teraz. Dzisiaj. O każdej porze dnia i nocy. W aucie i w domu. Przy ścianie i na stole w kuchni. W łóżku i na podłodze. W głowie i w sercu. Chcę go mieć w sobie w każdym tego słowa znaczeniu, nie kochać się w jego złożoności, ale z nim ostro. Nie myśleć o tym, co będzie jutro, bo jutra może już nie być. Chcę być blisko niego. Jechać z nim gdzieś, rozmawiać o czymś nieistotnym i całować się na masce auta. Pić wódkę i mówić, że olejemy świat, choć i tak nie potrafimy tego zrobić, a rzeczywistość uderzy w nas potem ze zdwojoną siłą. Chcę się z nim kochać, zdjąć mu koszulkę i powiedzieć, że mam wyjebane na konsekwencje. Dziś jest nasz dzień i wszystkie nasze chwile będą smakować jak idealne życie, którego nigdy nie zaznamy. Piękne są tylko momenty, w których tracisz dech w piersiach i umierasz, by żyć naprawdę.
|
|
|
Obiecaj mi proszę, że ostatni raz płaczę przez ciebie
|
|
|
Nie przepraszaj, wiedząc, że i tak ponownie mnie zranisz.
|
|
|
Znów mam ochotę pierdolnąć uczuciami o ścianę.
|
|
|
-I co teraz ?? - Mam wyjebane. Ide zapalić.
|
|
|
|