 |
Wciąż się rozpadam sklejam i kruszę
|
|
 |
walka o pokój jest jak pieprzenie się w imię dziewictwa.
|
|
 |
Depresja to jak tonięcie. Niby się pani zdaje, że umie pani pływać, ale nie bardzo się pani chce, bo pod wodą jest cisza i błogostan.
|
|
 |
Zemsta jest potrawą, która najlepiej smakuje, kiedy jest zimna
|
|
 |
Zwątpiwszy w miłość i cnotę, zostaje jeszcze rozpusta. Doskonale zastępuje miłość. Sprowadza ciszę i daje nieśmiertelność.
|
|
 |
tak jak inni miała nadziej że kiedyś wszytko poukłada się
|
|
 |
Było to przywiązanie, którego nie można nawet określić jako ludzkie, lecz bardziej jako zwierzęce. [...] To uczucie nie miało swojej nazwy – nie była to z pewnością miłość – nie miało w sobie romantyzmu, stanowiło raczej skomplikowaną formę zakłopotania, poczucie posiadania czegoś, czego nie można zatrzymać dla siebie.
|
|
 |
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość - tak, lecz nie przyjaźń.
|
|
 |
Wbrew pozorom podoba mi się Twoje podejście do sprawy. Też chciałabym mieć na to wszystko wyjebane...
|
|
 |
lubiła Go. trochę bardziej niż wiosnę, dużo bardziej niż kawę, bardzo bardziej niż innych.
|
|
 |
Silę się na obojętność, udaję, że mnie nie interesujesz, nie zadaję pytań, na które bardzo chcę znać odpowiedzi, unikam spotkań, chociaż Twoja twarz jest pierwszą, którą sobie przypominam każdego wieczora i poranka. Tęsknię. Ale nie powiem Ci o tym, bo łudzę się, że któregoś dnia to Ty zrobisz to pierwszy.
|
|
 |
Podaruj mi coś, czego nie zdobędę sama, a wtedy ja szepnę Ci: możesz mnie dotknąć...
|
|
|
|