 |
Mój świat się czasem rozpada, czasem nawet często.
|
|
 |
Powinnam w końcu oduczyć się nawyku tęsknienia za ludźmi, dla których nic nie znaczę.
|
|
 |
'Przyjaźń wyzwala, i pozwala uspokoić skołatane serce. Umie ukoić i dodać otuchy. Pozwala odpocząć i znajduje zrozumienie. Przyjaźń jest zjawiskiem wyjątkowym, bo nie przejmija, a występuje we wszystkich porach dnia i nocy, w każdym miejscu oraz każdym możliwym czasie. Przyjaźń zjada twój kisiel i oddaje ci najlepsze czekoladki. Milczy i mówi, śpiewa i żartuje. Trzyma za rękę nawet w nieobecność i jest gwarantem tego, że nie ma sytuacji beznadziejnych.'
|
|
 |
Twój zapach roznosi mi się po całym pokoju.
|
|
 |
„Nieprawda, że czas leczy rany i zaciera ślady. Może tylko łagodzi przykrywając wszystko osadem kolejnych przeżyć i zdarzeń. Ale to, co kiedyś bolało, w każdej chwili jest gotowe przebić się na wierzch i dopaść. Nie trzeba wiele, żeby przywołać dawne strachy i zmory. Gdyby nawet trwały w ukryciu, zepchnięte na samo dno, to przecież gniją gdzieś tam, na spodzie, i zatruwają duszę, zawsze pozostawiając jakiś ślad - w twarzy, w ruchach, w spojrzeniu - tworzą bariery psychiczne, kompleksy. Nie pomoże wódka, nie pomoże szarpanie się w skrajnościach, od usprawiedliwiania do potępiania.”
|
|
 |
|
Wystarczy, że powie jedno słowo, a ja będę gotowy zdobywać dla niej świat./mr.lonely
|
|
 |
Najbardziej, najlepiej, najcudowniej, zawsze mi z Tobą.
|
|
 |
Pół litra wyborowej, paczka nevad czerwonych i do tego zakąski pod postacią Jego czułych pocałunków - idealna zajawka na sobotni wieczór. / slonbogiem
|
|
 |
Namalowałam serce na murze, by potem mocno walić w to czołem...
|
|
 |
Zróbmy coś, żeby nie zwariować.
|
|
 |
Tonę w Twoich zielono-brązowych tęczówkach, kochanie.
|
|
 |
|
ludzie nazywali ją dziwną . pisała pamiętnik, była zakochana, często płakała . dla innych było to dzikie . zastanawiali się, jak można nie chodzić na imprezy . nie wiedzieli, że ona też pije alkohol, ale preferuje wino, czerwone . takie samo jakie pijała z nim . kupowała dwie butelki tego cudownego trunku, paczkę lmów linków, czekoladę i zamykała na klucz swój pokój . wtedy śmiała się . oglądała setki zdjęć . wakacje, urodziny, imprezy . odbiegała od rutyny dnia . takie wieczory były rzadkie, ale szczęśliwe . czuła jego obecność, tęskniła . ale tylko dzięki tym wieczorom żyła .
|
|
|
|