|
Ona sama nie szukała miłości lecz,
gdy zobaczyła go nie miała wątpliwości ,
chciała tylko jego oczu i ramion on patrząc na nią chyba czuł to samo. // B.R.O
|
|
|
Pyta o kelnerkę wtedy zjawia się ona,
ma na sobie sukienkę jest biało czerwona.
Poczuł cos czego nie czul nigdy wcześniej,
czekając na nią ledwo siedział na krześle. // B.R.O
|
|
|
Ona szukała szczęścia jako modelka,
częściej niż mózgu niestety używała lusterka. // B.R.O
|
|
|
Gdy jego koleżcy mieli flotę za towar,
on na kawałek chleba ciężko sam pracował. // B.R.O
|
|
|
Ona typowy scenariusz na film, w domu patologia ojciec tylko ćpał i pił. // B.R.O
|
|
|
Typ z domu dziecka, bez ojca i matki,
Chciał widzieć wzloty, widział tylko upadki . // B.R.O
|
|
|
Kto chce kapustę w portfelu mieć, chyba każdy, lecz żeby mówić o tym wprost to nikt nie jest odważny, więc ja mówię wprost, lubię kiedy zgarniam sos, więc jeśli masz z tym problem to po prostu ścisz głos. // B.R.O
|
|
|
Kto by pomyślał , że ten chudy gość składa wersy tak tłuste. // B.R.O
|
|
|
Mam jedną twarz, no i drugiej twarzy nie szukam zrozum to, żeby to zrobić musiałbym się dobrze nastukać. // B.R.O
|
|
|
Dziś każdy wers, przynosi nowe nadzieje, no więc sam spójrz na aleje gwiazd, ja wolę być sobą cały czas. // B.R.O
|
|
|
Dobrze wiesz, że ja w każdy dzień robię wszystko, żeby spełniać sen. // B.R.O
|
|
|
Takich jak ty znam tysiąc, to nawet lekko licząc. // B.R.O
|
|
|
|