 |
Właściwie to nie wiem co napisać, mam tyle myśli i tyle emocji w sobie , wszystko mi się miesza smutek z usmiechem, złość i chwila radości. Z jeden strony jestem wkurzona na siebie, na ciebie właściwie nie wiem na co i na kogo, za chwilę jestem zadowolona ze gdzieś jednak tam jestes, i że jesteś może w jakimś stopniu mój. Chciałabym zapytać czy czujesz coś do mnie ? A z drugiej strony nie wiem czy chce znać odpowiedz , boję się że jestem ci obojętna. A może to dobrze jakbyś o mnie zapomniał, znalazł byś sobie nową miłość. Nic już nie wiem.
|
|
 |
Kiedy chciałaś wyjść za maż z miłości, a on okazał się być bez grosza xD
|
|
 |
,Rozmowy... To jednak dziwna rzecz. Można zamienić milion słów i... nie powiedzieć tego najważniejszego. A można po prostu w milczeniu spojrzeć w oczy i już wszystko wiadomo."
|
|
 |
Pamiętaj, że zawsze będziesz częścią mnie. Częścią mojej historii, mojego życia, mojej osoby. Zawsze będziesz dla mnie kimś ważnym. Kimś, w kim się zakochałam.
|
|
 |
To nie jest przypadek a piękna historia, - chociaż to nie jest ta bajka..
|
|
 |
W każdym razie mamy do siebie jakąś słabość, to jest ważne
|
|
 |
Niby jest wszystko okej spoko. Uśmiechasz się często masz wypady z przyjaciółmi zdarza się nawet tak że śmiejesz się bez opamiętania. Aż przychodzi w końcu ten moment że siedzisz w domu i postanawiasz wyjść. Bierzesz słuchawki telefon i wychodzisz nawet beż żadnego słowa. Chcesz się rozpłakać ale wiesz że nie możesz nie chcesz nikomu pokazywać że jest coś na rzeczy. Idziesz do tego miejsca siadasz na ławkę zakładasz na uszy słuchawki i siedzisz. Patrzysz się w jeden punkt uśmiechając się bo przypominasz sobie jak całkiem nie dawno byłaś szczęśliwa i chyba zaczyna Ci brakować czegoś. Wybuchasz płaczesz przeklinasz ale wiesz że to nic nie da..Wstajesz patrzysz się ostatni raz na ławkę i idziesz do domu z myślą że będzie lepiej..
|
|
 |
Zebym wsrod kolegow nie byla zwykla kolezanka, tylko kims wiecej. Chce byc od nowa chocby malenka czescia jego swiata.
|
|
 |
Uwielbiam zimne dni, zimne jak moje zardzewiałe serce.
|
|
 |
Nienawidzę tego uczucia, kiedy muszę komuś złamać serce. I chodzi o to, że muszę komuś uświadomić, że ktoś je złamał i na to patrzeć.
|
|
 |
Po prostu chcę, żeby oni wszyscy nie mieli racji.
|
|
|
|