 |
Jeszcze tli się nadzieja, że spotkamy się znów. Do księżyca się śmiejąc przywołuję Cię - wróć!
|
|
 |
Nie o uśmiech mi chodzi, bo się śmiałeś nieraz, ale o to co kiedyś utworzyło się w nas. Coś co przyszło tak nagle i odeszło jak wiatr, czego w życiu najbardziej mi brak!
|
|
 |
to tylko krok, by granice przekroczyć. spuścić wzrok, nie patrzeć w oczy.
|
|
 |
Już dosyć łez, rozwiał je wiatr i rozmył deszcz. Zamroził mróz... Nie wrócę już, nie czekaj więc. Już dość czekania, na ten lepszy dzień. Odchodzę, przepraszam, wybaczcie znikam jak cień... / Psycho-List
|
|
 |
Dziś znów mam tysiąc wspomnień i jedną twarz przed oczami .
|
|
 |
chamski, zajarany, złośliwy,nieumiejący okazywać uczuć, nietolerancyjny, zimny, bezwzględny, niezważający na nic i na nikogo, okropny, zły, kocham Cię.
|
|
 |
przepraszam za to, że czasem jestem nie do zniesienia. przepraszam za niewypowiedziane myśli. przepraszam, że czasem zamykam się w sobie. przepraszam za wszystkie wyrządzone krzywdy. przepraszam, za każde bolesne słowo. przepraszam, że czasem nie potrafię spojrzeć w oczy. przepraszam za to, że tak ciężko się zmienić.
|
|
 |
po co mi był Twój uśmiech? rozjaśnił mi dzień, ale przecież dla Ciebie to nic nie znaczyło. więc po co?
|
|
|
|