|
|
Jeśli znów się pogubię. Zaczekaj na mnie… Bo wrócę i wciąż może być jak dawniej. [TMK aka Piekielny ♥ ]
|
|
|
Samotne godziny, tony dziwacznych myśli./ eeiiuzalezniasz
|
|
|
Zanim powiesz o mnie źle, najpierw kurwa pogadajmy, bo napinasz się jak stringi, a potem grzejesz jak czajnik.
|
|
|
Mam ochotę przytulić się do Ciebie jak małe dziecko a potem udawać że się po prostu przykleiłam
|
|
|
mam jasne cele. wytatuować dwa czarne kruki na łopatkach, zgwałcić Słonia, odciąć Tede'go od słońca, napić sie wódki z Pihem, przybić 'piątkę' Chadzie, wyżalić się Ostremu, wyjarać blanta z Hemp Gru, podłożyć bombę wraz z Firmą pod komisariat, skoczyć na bungee z Pezetem śpiewając 'Spadam', pójść na waksy ze Śliwą, zrobić słiiit focie z Grubsonem, zagrać w teledysku Soboty, spotkać się z Masseyem, powiedzieć Shellerowi jak bardzo go wielbię, poodpieralać z Onarem, ruszyć w miasto z PTP, z Hifi Bandą powspominać to co było dawniej, doświadczyć życia na ulicy z Peją i w końcu, gdy już wszystkiego będę mieć dość.. zamontować dwa subwoofery w trumnie i jednym strzałem rozjebać sobie łeb, po to by pobujać sie w rytm bitu, w którym zaraz na żywo będzie można usłyszeć głos Magika.
|
|
|
I kolejny raz obiecuję sobie , że zamykam rozdział o Nas ostatecznie i bezpowrotnie .
|
|
|
Urodzeni do imprezowania, zmuszeni do nauki.
|
|
|
A kiedy życzyłam Ci miłego dnia, powiedziałeś, że nie istnieje miły dzień beze mnie .
|
|
|
Kocham Cię bo:
-.. bo mam na twarzy wypisane , że chcę Ciebie .
-.. bo jesteś moim mężczyzną .
-.. bo z każdym kolejnym dniem jestem tego coraz bardziej pewna .
-.. bo tylko przy Tobie mam motylki w brzuchu .
-.. bo źle mi za każdym razem kiedy musimy się rozstać .
-.. bo nasza miłość jest piękna .
-.. bo dzięki Tobie wszystko smakuje lepiej .
-.. bo jesteś moją tabliczką czekolady .
-.. bo jesteś pierwszą osoba , o której myślę od razu po przebudzeniu .
-.. bo masz w sobie to coś .
-.. bo na to zasługujesz .
-.. bo Twoja dłoń pasuje do mojej .
-.. bo nie mogę bez Ciebie żyć .
|
|
|
owszem, mam ciężki charakter. tłumię w sobie wszystko co leży mi na sercu i nie potrafię wygadać się nawet najlepszej przyjaciółce. często pyskuje i wybucham agresją, nie potrafię się powstrzymać i przestać. zbyt często się kłócę, ranię tych na których mi naprawdę zależy i ciągle mówię coś czego nie powinnam
|
|
|
uwielbiam jak łapie oddech podczas gry w nogę. uwielbiam jak podbiega do mnie zaraz po strzeleniu gola i bierze na ręce ciesząc się z kolejnego punktu. uwielbiam jak całuje mnie w czoło prosząc o dalsze trzymanie kciuków. całego Go uwielbiam.
|
|
|
Szli całą paczką. Śmiała się, wygłupiała i nawet o nim nie pomyślała. Doszli do stałej miejscówki. Siedział. Siedział ze swoją laleczką na kolanach. Gładził ją po włosach, przytulał. Jej serce na chwilę stanęło, by po paru sekundach zacząć bić oszalałym rytmem. Odwróciła się i poszła za róg budynku. Nagle ktoś ją objął. 'Ej, siostra. Przecież dasz radę.' Pokręciła przecząco głową. 'To chociaż jemu pokaż, że jest inaczej. Pokaż, że jesteś silną dziewczynką.' Przetarła oczy. Uśmiech rozświetlił jej twarz i wyszła zza rogu, trzymając się kurczowo bluzy przyjaciela
|
|
|
|