 |
nie o wszystkim mówię, bo nie o wszystkim da się powiedzieć, niektóre rzeczy tkwią głęboko na dnie serca i zaczynają się ujawniać dopiero w reakcji ze smutkiem lub tęsknotą.
|
|
 |
Ahh ta jesień... Znów się zaczyna siedzenie pod kocem z kubkiem goracego kakao.
|
|
 |
chodź, chodź. podejdź bliżej, nie bój się. zaryzykujmy, razem. powiedz , masz coś do stracenia? czy ten cały syf wkoło jest wart naszego poświęcenia? chodź, boże. złap mnie za rękę i nigdy nie puszczaj, tak ściśnij, mocniej. chcę cię poczuć. o boże, kochanie pachniesz cudownie, chodź, nie zatrzymujmy się. jesteśmy już tak daleko, daliśmy radę przez tyle czasu, ze sobą, na sobie, w sobie. boże, kochanie. nie wiem co robisz, ale rób to dalej. chodź ze mną na koniec świata albo na jego początek, nieważne. bądź, bądź bo niczego więcej nie potrzebuje.
|
|
 |
I tak cudownie mieć tą świadomość, że wywołujemy uśmiech u najważniejszej osoby w naszym życiu.
|
|
 |
Nie jestem idealna i nigdy nie byłam. Nie chciałam być najlepsza, lecz wystarczająca dla Ciebie.
|
|
 |
Miłość nie musi być idealna, wystarczy żeby była prawdziwa.
|
|
 |
Dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać , ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach
|
|
 |
Uśmiech ukochanej osoby z rana, to coś to sprawia, że zwykły dzień zaczyna się o niebo lepiej.
|
|
 |
Człowiek dla miłości potrafi się zmienić diametralnie, z czarnego na białe. To miłość daje siłę do zmiany, żeby dla drugiej osoby być ideałem.
|
|
 |
Miłość może pomóc. Właściwie to tylko miłość sprawia, że to życie jest jakieś.
|
|
 |
Zakochaliśmy się w sobie mimo dzielących nas różnic, a gdy już to się stało, zrodziło się coś wyjątkowego i pięknego. Moim zdaniem w ten sposób kocha się tylko raz i dlatego każda nasza wspólna minuta jest na trwałe wyryta w mej pamięci. Nigdy nie zapomnę ani jednej chwili.
|
|
 |
wracasz do pustego domu, rzucasz torbę gdziekolwiek i siadasz, nie masz pomysłu co ze sobą zrobić. nie wiesz do kogo się odezwać, bo nie masz pewności czy jeszcze ktoś chce cię słuchać. włączasz muzykę, bo co innego ci zostało? szlugi są jeszcze bardziej chujowe niż przedtem ale odpalasz kolejnego i słuchasz pierdolenia z głośników, miłego pierdolenia. niby jest dobrze, jest ten spokój, nikt i nic nie wyprowadza cię z równowagi, ale czegoś brakuje.
|
|
|
|