głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika andrzelinaa

Zaczynam zapominać jak się czułam gdy mnie przytulał  ale pamiętam  że nikt inny nie robił tego lepiej.    napisana

napisana dodano: 3 czerwca 2013

Zaczynam zapominać jak się czułam gdy mnie przytulał, ale pamiętam, że nikt inny nie robił tego lepiej. / napisana

Tak bardzo zmieniłam się po naszym rozstaniu  że już sama siebie nie poznaję. I tu nie rozchodzi się o brak uśmiechu  bo to tego zdążyłam się przyzwyczaić  ale o tą niechęć do ludzi  o brak sił do życia  do jakiegokolwiek funkcjonowania. Nie chcę takiej siebie. Zrażam do swojej osoby innych ludzi i tracę kolejne osoby  które znaczą dla mnie naprawdę wiele. A przecież wystarczy  że straciłam Ciebie. To i tak ogromna kara i najbrutalniejszy cios w moje serce. Chciałabym być taka jak dawniej. Tylko nie wiem czy bez Ciebie jest to możliwe. Próbuje zrobić coś dla siebie  ale mi nie wychodzi. Nie umiem żyć bez Ciebie i chociaż nie wiem jak bardzo bym chciała  to jeszcze nie potrafię.    napisana

napisana dodano: 3 czerwca 2013

Tak bardzo zmieniłam się po naszym rozstaniu, że już sama siebie nie poznaję. I tu nie rozchodzi się o brak uśmiechu, bo to tego zdążyłam się przyzwyczaić, ale o tą niechęć do ludzi, o brak sił do życia, do jakiegokolwiek funkcjonowania. Nie chcę takiej siebie. Zrażam do swojej osoby innych ludzi i tracę kolejne osoby, które znaczą dla mnie naprawdę wiele. A przecież wystarczy, że straciłam Ciebie. To i tak ogromna kara i najbrutalniejszy cios w moje serce. Chciałabym być taka jak dawniej. Tylko nie wiem czy bez Ciebie jest to możliwe. Próbuje zrobić coś dla siebie, ale mi nie wychodzi. Nie umiem żyć bez Ciebie i chociaż nie wiem jak bardzo bym chciała, to jeszcze nie potrafię. / napisana

Może ja nie zasługuje na czyjąś miłość i to dlatego on nie potrafił mnie pokochać?    napisana

napisana dodano: 2 czerwca 2013

Może ja nie zasługuje na czyjąś miłość i to dlatego on nie potrafił mnie pokochać? / napisana

Skąd mam siły by kochać człowieka  który mnie rani? No powiedz mi skąd?   napisana

napisana dodano: 2 czerwca 2013

Skąd mam siły by kochać człowieka, który mnie rani? No powiedz mi skąd? / napisana

Może zacznijmy jeszcze raz  to moja wina  bo jestem chora  nie  może nie na tyle chora co popierdolona i powinnam gdzieś się zgłosić  powinnam posiedzieć w czterech ścianach i zostać sam na sam ze swoją głową  może wtedy bym zrozumiała i suka ze mnie straszna  że Cię tak zraniłam ale nigdy nie byłam kochana i właśnie mi się to odbiło  nie umiem trzymać przy sobie ludzi i ciągle czekam na śmierć.

ekstaaza dodano: 2 czerwca 2013

Może zacznijmy jeszcze raz, to moja wina, bo jestem chora, nie, może nie na tyle chora co popierdolona i powinnam gdzieś się zgłosić, powinnam posiedzieć w czterech ścianach i zostać sam na sam ze swoją głową, może wtedy bym zrozumiała i suka ze mnie straszna, że Cię tak zraniłam ale nigdy nie byłam kochana i właśnie mi się to odbiło, nie umiem trzymać przy sobie ludzi i ciągle czekam na śmierć.

Wali mi się świat  wali mi się na głowę  nie mogę myśleć  nie mogę nic. I jeśli wrócisz to mnie nie poznasz  moja moralność upadła  wszystko co miałam upadło  pozostaje mi siedzieć i rozpaczać.

ekstaaza dodano: 2 czerwca 2013

Wali mi się świat, wali mi się na głowę, nie mogę myśleć, nie mogę nic. I jeśli wrócisz to mnie nie poznasz, moja moralność upadła, wszystko co miałam upadło, pozostaje mi siedzieć i rozpaczać.

Naprawdę próbowałam to wszystko zrozumieć  ciągłe odrzucanie  odsuwanie na bok  na drugi plan  na inny dzień  na moment  w którym będę potrzebna  bo nie będzie innego wyjścia  setki razy próbowałam to ogarnąć  i nadal nie wiem dlaczego  dlaczego do cholery jestem inna.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 1 czerwca 2013

Naprawdę próbowałam to wszystko zrozumieć, ciągłe odrzucanie, odsuwanie na bok, na drugi plan, na inny dzień, na moment, w którym będę potrzebna, bo nie będzie innego wyjścia, setki razy próbowałam to ogarnąć, i nadal nie wiem dlaczego, dlaczego do cholery jestem inna. / nieracjonalnie

I zaczyna brakować mi słów  nie wiem  jak określić mam swój stan  jak nazwać to  co czuję  nie umiem.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 29 maja 2013

I zaczyna brakować mi słów, nie wiem, jak określić mam swój stan, jak nazwać to, co czuję, nie umiem. / nieracjonalnie

Musisz częściej oddychać  bo miłość dusi  kaleczy  dotyka zbyt mocno.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 29 maja 2013

Musisz częściej oddychać, bo miłość dusi, kaleczy, dotyka zbyt mocno. / nieracjonalnie

Nie ma go w moim życiu zbyt długo  by sadzić  że mamy jeszcze szansę odbudować to  co udało nam się zniszczyć  więc dlaczego jeszcze czasem w to wierzę? Dlaczego tak chętnie układam nam plany na przyszłość? Dlaczego w dalszym ciągu mam wrażenie  że niebawem się spotkamy i cały ten ból minie  a szczęście powróci na swoje miejsce? Jest ze mną coś nie tak czy co  bo ja już nie rozumiem. Nic nie rozumiem.   napisana

napisana dodano: 29 maja 2013

Nie ma go w moim życiu zbyt długo, by sadzić, że mamy jeszcze szansę odbudować to, co udało nam się zniszczyć, więc dlaczego jeszcze czasem w to wierzę? Dlaczego tak chętnie układam nam plany na przyszłość? Dlaczego w dalszym ciągu mam wrażenie, że niebawem się spotkamy i cały ten ból minie, a szczęście powróci na swoje miejsce? Jest ze mną coś nie tak czy co, bo ja już nie rozumiem. Nic nie rozumiem. / napisana

Są takie dni jak ten dzisiejszy  kiedy zakładam maskę pozornego szczęścia i idę w miasto. Nie liczę się z konsekwencjami  bo ten raz chcę być tylko i wyłącznie ja. Nie myślę o niczym  a już na pewno nie o nim. Wlewam w siebie alkohol  uwodzę facetów swoimi ruchami  które są przecież zwyczajnym tańcem w rytm muzyki. Zapominam się na chwilę  a po drodze do klubu gubię ból i żal. Odcinam się od mojej codzienności i wpadam w wir szaleństwa. I dziwię się sama sobie  że czasem tak potrafię  że faktycznie on daje mi chwilę wolnego od swojej osoby i jest jak dawniej. Jednak  co z tego jak kolejnego ranka budzę się z kacem i jeszcze większą rozpaczą.    napisana

napisana dodano: 29 maja 2013

Są takie dni jak ten dzisiejszy, kiedy zakładam maskę pozornego szczęścia i idę w miasto. Nie liczę się z konsekwencjami, bo ten raz chcę być tylko i wyłącznie ja. Nie myślę o niczym, a już na pewno nie o nim. Wlewam w siebie alkohol, uwodzę facetów swoimi ruchami, które są przecież zwyczajnym tańcem w rytm muzyki. Zapominam się na chwilę, a po drodze do klubu gubię ból i żal. Odcinam się od mojej codzienności i wpadam w wir szaleństwa. I dziwię się sama sobie, że czasem tak potrafię, że faktycznie on daje mi chwilę wolnego od swojej osoby i jest jak dawniej. Jednak, co z tego jak kolejnego ranka budzę się z kacem i jeszcze większą rozpaczą. / napisana

Jestem w dziwnym punkcie  w ciężkim do określenia etapie  w jakiejś gierce  programie  nie wiem  co tu robię i jak długo to potrwa  nie wiem co jest tego celem  co jest na końcu  nie mogę podjąć żadnej decyzji  ktoś decyduje za mnie  cholera  popełnia błędy  niszczy wszystko  nie mogę go zatrzymać  powiedzieć  że ja jestem w stanie jeszcze funkcjonować  mimo wielu ran  o których pewnie wie  muszę go uprzedzić przed najgorszym.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 29 maja 2013

Jestem w dziwnym punkcie, w ciężkim do określenia etapie, w jakiejś gierce, programie, nie wiem, co tu robię i jak długo to potrwa, nie wiem co jest tego celem, co jest na końcu, nie mogę podjąć żadnej decyzji, ktoś decyduje za mnie, cholera, popełnia błędy, niszczy wszystko, nie mogę go zatrzymać, powiedzieć, że ja jestem w stanie jeszcze funkcjonować, mimo wielu ran, o których pewnie wie, muszę go uprzedzić przed najgorszym. / nieracjonalnie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć