|
Powtarzam się, sorry, to samotność jak Myslovitz, czemu muszę wziąć bit, żeby się wysłowić?
|
|
|
Niepewne geny nie służą związkom, więc sam, gdy zaczynamy melanż kończą się małżeństwa
|
|
|
Jestem normalny, moi wrogowie są binarni, z ludzi w małpy - tego nie przewidział Darwin
|
|
|
"Zajrzyj do mnie jeśli masz jakiś problem i albo walim w mordę albo walim goudę"
|
|
|
Moja moralność jeździ na wózku, nigdy nie będzie sprswna w pełni - to kurwa newschool
|
|
|
Rówieśnicy się zajmują zakładaniem rodzin, ja zakładam, że na siłę nic nie będę robił
|
|
|
Płyniemy pod prąd, bo mamy te ambicje chore. Żyjemy mocno jakby jutro miał być świata koniec
|
|
|
Moje życie jak jebany mało śmieszny show, a wszystko co w nim mam to swój jeden głos
|
|
|
te nagrywki nie są podkładką żeby małolatkom otagować cycki
|
|
|
Zamykam grę, taki zawarłem sojusz, o łzach nigdy ziomuś nie mów nikomu
|
|
|
potrafisz o czymś marzyć, potrafisz też to spełnić,
po drodze się okaże jaki jesteś charakterny
|
|
|
chyba nie jest tak źle, bo nikt nie mówi mi "zmień się"
|
|
|
|