|
i żyj miłością - powtórzyła - chociaż gwiazdy pędzą wspak.
|
|
|
do diabła ze słońcem skoro gaśnie co noc. do diabła.
|
|
|
a on zaczął się śmiać. chyba nie do końca rozumiał, że w środku jestem bardziej wrażliwa, niż widać to po mnie na zewnątrz.
|
|
|
Przez ciebie moje serce dostało zakwasów od przyspieszonego bicia.
|
|
|
`Bo to była życia nieśmiałość. A odwaga gdy śmiercią niosło. Umrzeć przyjdzie gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością
|
|
|
Nie chciałam im posyłać łez. odchodziłam...odchodziłam ... i nie miało znaczenia, jak wiele serc będzie zranionych - moje, ich czy kogokolwiek. W duchu już od nich odeszłam. [...] nigdy już nie zobaczę tego syfu. Dzięki bogu.
|
|
|
A co Ty myślisz? Że mnie to łaskotało, czy piekło?
Bolało. Cholernie bolało chłopcze.
|
|
|
ta twoja naiwność, błąd genetyczny po dziadkach.
|
|
|
jak tak bardzo będę chciała wejść do twego serca , to i klucz nie będzie mi potrzebny. rozp.ierdolę drzwi łomem .
|
|
|
serwus diabełku, mam do Ciebie słabość.
|
|
|
Skupiłam się na bólu- jedynej rzeczy, która jest realna.
|
|
|
|