|
Dlaczego ta chwila nie mogła trwać wiecznie?
|
|
|
Wybrałam rozsądną miłość ale czy kiedyś nie będę tego żałować?
|
|
|
Nie chciałam tego przyznać, ale wiem że wtedy nie pasowaliśmy do siebie. Minęło tyle czasu a ja tak się zmieniłam, że teraz to Ty nie pasowałbyś do mnie, nie potrzebuję już Ciebie i Twoich problemów.
|
|
|
Jesteś zbyt dumny, aby to powiedzieć, ale zrobiłeś błąd, jesteś tchórzem do samego końca.
|
|
|
Nigdy mnie nie pokochasz więc po co to wszystko? Jaki jest sens grać w grę, w którą i tak przegrasz?
|
|
|
Wiem, że chciałbyś mnie z powrotem.
|
|
|
Jestem zmęczona ciągłym naprawianiem Twoich błędów. Zastanawiam się czy odejść, choć tak bardzo się przywiązałam, bo to nawet nie miłość... czy potajemnie spotykać się z innymi...
|
|
|
A przecież tym razem miało być lepiej...
|
|
|
Obyś dryfował i nie znalazł brzegu, ukojenia, szczęścia, przystani, nigdy. Dziś jestem inna, nie wracaj, jestem zimna.
|
|
|
Może to nie było miłością lecz złudzeniem. Dziś mogę żyć tylko pustym wspomnieniem.
|
|
|
Twoje oczy już nigdy się nie przyśnią, cienka linia między miłością i nienawiścią. Dziś mam wszystko, mogę wszystko a żyje tylko zemstą jak Monte Christo.
|
|
|
Byłeś moja iskrą rano i na dobranoc, nagle czar prysnął, odebrałeś mi to wszystko. Życie stało się sączącą się trucizną.
|
|
|
|