 |
|
Dla tych w porządku kobiet, które dzisiaj są same,
Środkowy palec dla tych, co nie czują moich koleżanek.
|
|
 |
|
To dla moich dziewczyn bo gdzieś mamy kompleksy,
I mamy na czym siedzieć i co powiedzieć wierz mi,
|
|
 |
|
To dla moich dam zbyt dobrych - sorry chłopcy
|
|
 |
|
To dla moich dam które tak jak ja,
Mają własny plan, są niezależne
|
|
 |
|
Dla tych sztuk , które są silne, dla tych sztuk które są inne,
Nie obchodzą ich opinie, więc nie zrobią z siebie minge,
I nie robią się na siksę żeby błyszczeć w towarzystwie,
|
|
 |
|
To dla pań, które nie psują swoich fryzurek,
Gdy piją wino z redbullem i w weekend palą naturę,
Te, które noszą szminki, szpilki, stringi i kokardy,
|
|
 |
|
Chciałam wmówić sobie, że już nie wrócisz. Próbowałam zrozumieć, dlaczego dokonałeś takiego wyboru. Tłumaczyłam sobie, że pomyliliśmy się, a nasza miłość była tylko złudzeniem. Za każdym razem, gdy zamykałam za sobą drzwi, przypominałam sobie jak wiele poświęciłeś dla mnie. Tęskniłam, ale wiedziałam, że masz inne życie. Zaprzyjaźniłam się z łzami, towarzyszyły mi każdego wieczoru. Upadłam na dno, a miałam przy sobie bliskich. Czułam się samotna, bo nie mogłam opowiadać o Tobie. Byliśmy kochankami. Po każdym oszustwie, opadałam z sił. Wiedziałeś, że On w niczym nie przypomina Ciebie. Był inny, zbyt normalny, owładnięty codziennością, a Ty zabierałeś mnie do innego świata. Do świata, w którym nie było już miejsca na miłość.
|
|
 |
|
Dla niektórych istnieje tylko ta jedna, jedyna osoba. Nikt inny nie pasuje. Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób
|
|
 |
|
Wszystko, czego chcę, to rozmawiać z Tobą, chcę wiedzieć jak Ci minął dzień, gdzie chcesz coś zjeść, chcę się z Tobą kłócić, chcę usłyszeć wszystkie Twoje teorie, nawet te całkowicie błędne.
|
|
 |
|
Pod osłoną ciemności ludzie robią rzeczy, których nigdy by nie zrobili, w blasku dnia.Decyzje wydają się rozsądniejsze. Ludzie czują się odważniejsi. Ale kiedy wstaje słońce, musisz wziąć odpowiedzialność za to, co robiłeś, gdy było ciemno. I mierzysz się z zimnym, nieprzyjemnym światłem dnia.
|
|
 |
|
Nie ma już żadnych szans
Każde z nas czekało tak
Zmarzły nasze ręce, serca skuł już lód
Nie powrócisz do mnie, nie powrócisz tu
|
|
|
|