 |
Chciałam to zrobić bardziej subtelnie, ale po kilku piwach trudno się powstrzymać.
|
|
 |
Ja po prostu nie potrafię powiedzieć Ci 'spierdalaj'.. obojętne czy mnie ranisz, czy nie.
|
|
 |
Zabroń mi, a możesz mieć pewność, żę zrobię to z podwójną przyjemnością.
|
|
 |
Nie psuj tego, co masz, pragnąc rzeczy, których mieć nie możesz.
|
|
 |
Pierwsza zasada: nie rób niepotrzebnej nadziei, jak nie wiesz, czy Ci zależy.
|
|
 |
I to już rutyna. Od kiedy pamiętam, noc w noc kradniesz mi sny.
|
|
 |
Trzeba być świadomym, że w pewnym momencie niektóre rzeczy mają prawo się po prostu skończyć.
|
|
 |
O ile lepiej by mi się żyło, gdybym miała pewność, że to jest czegoś warte.
|
|
 |
i tylko obiecaj mi, że za jakieś pięć lat, gdy będziemy siedzieć w jakimś brudnym, tanim motelu z tandetnymi, czerwonymi zasłonkami w oknach, gdy będziemy kłócić się o ostatnią, zwykłą kanapkę z serem, podczas gdy w tle poleci unchained melody, a w małym telewizorku z jednym kanałem poleci któryś raz z rzędu ' uwierz w ducha' , po prostu obiecaj, że wyszeptasz mi wtedy do ucha, krótkie, magiczne : zostań moją żoną. ' obiecujesz? / tymbarkoholiczka
|
|
 |
kilkanaście fajek wypalonych w ciągu dnia, puste butelki po wódce schowane w pralce, zarzygane ciuchy, akcje jak z tanich filmów porno, nienawiść do ludzi, nienawiść do świata, łóżko pachnące beznadziejnym seksem i przekleństwa w ustach. zła osoba, zła córka? zgaduję, że to dojrzewanie. / tymbarkoholiczka
|
|
 |
jesteś moim przyjacielem tak? moim kurwa najlepszym przyjacielem, powinieneś znać mnie najlepiej, czyż nie? powinieneś. więc błagam cię, na litość boską, usiądź tu ze mną, złap mnie za rękę i wytłumacz jak małemu, nic nie wiedzącemu dziecku, dlaczego czuję się tak okropnie. dlaczego czuję się jak ostatnia szmata, dlaczego ta dziwka depresja znowu mnie odwiedziła i dlaczego, dlaczego tak cholernie wstydzę się tego co zrobiłam ? / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Czasem najtrudniej się przyznać, że coś nas przerasta.
|
|
|
|