 |
...że po mojej głowie - czasem się ich boję - chodzą słowa nie do powiedzenia
|
|
 |
- Ej księżniczko!
- Yyy... Chyba mnie z kimś pomyliłeś!
- Niee. Dla mnie jesteś niewinna jak Śnieżka, pracowita jak Kopciuszek, słodka jak Śpiąca Królewna, romantyczna jak Roszpunka, delikatna jak księżniczka na ziarnku grochu...
- Ej, chyba zbyt wiele bajek Ci mama w dzieciństwie czytała?
|
|
 |
..dlaczego jestem taka wyjątkowa? no cóż, zajebiści ludzie tak już mają
|
|
 |
nie analizować, nie myśleć obsesyjnie.
|
|
 |
Czy nie widzisz, jak wszystko się wali, jak wszystko zamienia się w ruinę? Bo ja to widzę i... cholera, coś przygniotło mi serce.
|
|
 |
naokoło kipi życie i ja mam się znakomicie
|
|
 |
teraz przeszłość już nic nie znaczy
|
|
 |
czasem mam ochotę uśmiechnąć się i napluć komuś w mordę
|
|
 |
coś pomiędzy przytul mnie a wypierdalaj
|
|
 |
idę powoli, z nadzieją, że zaczniesz mnie gonić .
|
|
 |
Problemem jest to , że przyzwyczajamy się . Oswajamy . Za bardzo . A wszystko kiedyś się kończy . I wtedy cierpimy ..
|
|
 |
nie ma we mnie nienawiści,ani żalu... jest tylko świadomość własnej bezużyteczności .
|
|
|
|