 |
i nawet ten, który niezależnie od tego co się stanie zawsze miał być przy niej, po wspólnej nocy nagle znikł.. above_all
|
|
 |
może to jest ta chwila, w której najlpszym rozwiązaniem jest przestać sobie wybaczać? above_all
|
|
 |
sytuacje, w których widujemy się w trójkę najnormalniej w świecie mnie przerastają.. above_all
|
|
 |
ile można tak wciąż mieć tą nadzieję? above_all
|
|
 |
usłyszeć już po kilku minutach rozłąki, że tęskni - bezcenne... above_all
|
|
 |
-Napisałam Ci list.
-Nic nie dostałem.
-To dziwne. Na kopercie napisałam "Do najgorszego kłamcy i manipulatora wszechczasów". Może masz jakąć konkurencję w tej dziedzinie.
|
|
 |
100% miłości? no chyba kurwa w pet party.
|
|
 |
Siedziała na podłodze na środku pokoju. Wokół niej leżały podarte fotografie. z jej oczu płynęły łzy. Nagle drzwi do pokoju otworzyły się, a w nich stanął on - powód jej płaczu. Spojrzała na niego. jego oczy wbiły się w punkt lekko nad jej głową. - Dlaczego? - Wyszeptała - dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego mnie zdradziłeś? - jej szept przerodził się w krzyk - nienawidzę cię sukinsynie, nienawidzę! - Zalana łzami, prawie nie mogła oddychać. - Kochanie, naprawdę nie mogę z tobą być. - Odrzekł z ironicznym uśmiechem. Zbliżył się do niej i ją pocałował. - Spierdalaj! Nie chce cię widzieć - krzyknęła. On zaczął się śmiać i zostawiając jej żyletki na biurku, powiedział - tylko nie zrób sobie krzywdy, kochanie. - i wyszedł ..
|
|
 |
i gdy teraz pomyślę o nas, o tym, że kiedyś całowałam i przytulałam takiego chuja jak ty,
nie pozostaje mi nic innego jak kulturalnie pójść do łazienki i zwymiotować, pozdro .
|
|
 |
i to, że nazywałam Cię moim szczęściem na dzień dzisiejszy wydaję mi się strasznym absurdem.. above_all
|
|
 |
bo najważniejsze to nie wyrzekać się marzeń w chwili zwątpienia... above_all
|
|
 |
w ironiczy sposób podchodzić do błędów, które to on tak często popełnia... above_all
|
|
|
|