 |
- przepraszam Panią, ale ja Pani nie znam. - to ja przepraszam. musiało mi się wydawać, że jeszcze wczoraj mówił mi Pan, jak bardzo kocha. pomyłka.
|
|
 |
- ... i jest tak wspaniale, tak bajecznie. - o czym Ty do diabła, mówisz.? - o miłości. - o czym.? czyżbyś znowu uderzyła się w głowę.?
|
|
 |
schowam się w szafie przed światem...
|
|
 |
potrzebuję kogoś do kogo będę mogła pobiec jak małe dziecko, tłumacząc, że mam nieodpartą ochotę się przytulić...
|
|
 |
miała szansę na szczęście ale nie miała sznasy na jej wykorzystanie .
|
|
 |
Tyle pytań, co wybrać i czy warto ... [?] / asiuniia
|
|
 |
faszerować się nadzieją `
|
|
 |
to nie był błąd w obliczeniach losu...
|
|
 |
z nadzieją, że kiedyś nazwę Cię nic nie znaczącym incydentem w moim życiu...
|
|
 |
wspomnieniami tymi wspólnie przez nas spłodzonymi a przeze mnie do dziś analizowanymi .
|
|
 |
lepiej mieć kilku po trochu niż jednego w całości .
|
|
|
|