 |
Marzę o tym, żeby znowu Cię spotkać. Delikatnie głaskać, bawić się włosami. Drapać lekko po plecach, co tak lubisz. Słuchać jak mówisz i jak mruczysz kiedy coś Ci się spodoba. No i obserwować jak zasypiasz, leżąc obok. Niby takie nic, ale na jak długo pozostaje. Potrzebuję tego - nieosiągalnego. I już nie wierzę, żeby istniał jakiś zamiennik tego uczucia.
|
|
 |
Masz coś na ustach. Resztki łez pomieszanych z tęsknotką / kropeczka
|
|
 |
I jak Ci powiedzieć żebyś nie znikał znów ? Jak dać do zrozumienia, że gdzieś coś tam we mnie w środku chce żebyś został. Żebyś był. / kropeczka
|
|
 |
Może czas odpuścić i poczekać na to szczęście, które podobno kiedyś nadejdzie.
|
|
 |
często się śmiałam jak robił z siebie debila / kropeczka
|
|
 |
Są ludzie, którym pozwolimy wracać zawsze. choćby nie wiadomo jak Nas zawiedli, i jak bardzo pozwolili Nam cierpieć. i mimo, że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili - to wywołują najcudowniejszy uśmiech, gdy wracają.
|
|
 |
Już nawet nie umiem przypomnieć sobie jak wyglądał, jakiego koloru były jego oczy a mimo to ból nie zniknął, nadal przepełnia całe moje ciało, zatruwa umysł niechcianą tęsknotą.
|
|
 |
tęsknię za czasami, kiedy kochałam tylko mamę i tatę
|
|
 |
zamknij oczy i wyobraź sobie szczęście? Co widzisz? Trzymasz kogoś za rękę?
|
|
 |
może nadszedł ten moment, aby usiąść naprzeciwko siebie i przeprosić za wszystko?
|
|
 |
Dziś w nocy obudziłam się z okropnym krzykiem . Przyśniło mi się, że jestem szczęśliwa /kropeczka
|
|
 |
Może Oni mają racje. Może w tych chamskich odzywkach, dokuczaniu, wzajemnym wyśmiewaniu jest jakaś chemia do której boimy się przyznać ? /kropeczka
|
|
|
|