  |
wątpię w Ciebie, czasem już myślę, że odejdziesz,
że nie wytrzymasz mnie za to kim jestem.
ja nie potrafię zmienić swoich myśli w moment,
ja nie potrafię więcej- uwierz,
że to co robię jest wszystkim co potrafię.
|
|
  |
zapytasz co mi o tych znajomościach? wolę zaufać osobie z drugiego końca polski, niż samej sobie.
|
|
  |
wielkie propsy dla tych, którzy idą sobie, gdy kończą się ich problemy.
|
|
  |
nie lubię czuć się tak jak teraz.
|
|
  |
jakim cudem wytrzymuję w tym całym syfie?
|
|
  |
gdyby nie anatomia, powiedziałabym, że nie ma serca.
|
|
  |
to nasz jedyny as w tym mentalnym pierdlu pojebanych spraw.
|
|
  |
zhejtuj a zawiśniesz, pomyśl nim pociśniesz
|
|
  |
ktoś mi kiedyś powiedział, że krótkie pożegnania są mniej bolesne i na krócej zapadają w pamięć. teraz, z czystym sercem mogę powiedzieć że to gówno prawda.
|
|
  |
'jeśli kogoś kochasz, pozwól mu odejść. jeśli naprawdę Cię kocha - wróci.'
|
|
  |
tylko Oni wiedzieli o tym, że kiedy mam związane włosy, to sobie nie radzę. kiedy u mnie w pokoju góruje zapach papierosów, a nie moich ulubionych perfum. kiedy nie słodzę herbaty, kiedy siedzę po ciemku, i oglądam gwiazdy. kiedy w plecaku mam te same książki od kilku tygodni. kiedy wszystkie świeczki w pokoju są wypalone. tylko Oni.
|
|
  |
jesteśmy całkiem inne, choć praktycznie takie same. dzielą nas setki kilometrów. jesteście przy mnie, dzień w dzień, miesiąc w miesiąc, rok w rok. to właśnie z Wami potrafię śmiać się bez przerwy tylko po to, by po chwili wybuchnąć płaczem.
|
|
|
|