 |
|
Nie piesze. Nie dzwonie. Jeśli wiem że jest na imprezie albo w barze nie idę tam aby "przypadkiem" się spotkać. Zajęło mi to rok. Szczęściarze wychodzą z tego w tydzień, może miesiąc albo dwa miesiące. Myślałam że zawsze na jego widok będzie mnie skręcało, że będę zazdrosna o jego nową dziewczynę, ale nie tak nie jest. Przeszło mi. Czasami kiedy myślę jak bardzo się poświęcałam, ile dałam, ile robiłam i jak bardzo mi zależało żeby go zdobyć, żeby mnie kochał. Myślę o tym i jest mi wstyd..
|
|
 |
|
~Żyj dla siebie, w zgodzie ze sobą, w spokoju i szczęściu..
|
|
 |
|
Samotność to chyba mój najgorszy wróg,bo nawet gdy nie jestem sam, to czuje ją znów
|
|
 |
|
"Nie mieliśmy szansy na dotyk. Nie mogliśmy spojrzeć sobie w oczy." L - 44 dni ..
|
|
 |
|
Ktoś chce własną kroczyć drogą, a
ktoś z tobą ramię w ramię.
Ktoś ci przestał mówić prawdę, ktoś już nigdy nie okłamie..
|
|
 |
|
Święta? Powinni tego zabronić..
|
|
 |
|
Wszystko, co można zbudować, można również zniszczyć..
|
|
 |
|
~Kto ma racje dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę..
|
|
 |
|
~Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł..
|
|
 |
|
Można marzyć o wakacjach nad przejrzystym morzem w Chorwacji, albo w słonecznym Egipcie. Można marzyć o panamerze turbo albo jakimkolwiek bmw w matowej czerni. Można marzyć o własnej willi nad morzem, wycieczce dookoła świata, podróży na księżyc, kolacji z idolem, psie najdroższej rasy, wygraniu extra pensji w lotto... A można też marzyć o najpiękniejszym spokoju doświadczanym każdego dnia, o braku jakichkolwiek dźwięków tuż po obudzeniu i przed zasypianiem, o życiu bez nieustannych męczarni, bez snów o wojnie, bez codziennych wojen z otaczającymi nas ludźmi, o życiu wartym przeżycia..
|
|
 |
|
Ludzie podnoszą się ze wszystkich upadków i przeciwności losu. Po stracie najbliższych, bez których -zdawać się mogło- nie mogli żyć, poważnych chorobach i wypadkach. Podnoszą się bo mają wsparcie, opiekę i jest im lżej. Godzą się z codziennością, z którą stoczyli krwawą walkę i żyją szczęśliwi. W mniejszym lub większym stopniu, ale SZCZĘŚLIWI. Ja mogę im tylko pozazdrościć..
|
|
|
|