 |
(...) jestem w pełni sił, ale nie psychicznie, tam jestem daleko, obawiam się, że jest ze mną większość. / nieracjonalnie
|
|
 |
nie jest super przystojny. nie ma wysportowanego ciała. nie wozi się bm'ką. nie nosi dresów. nie jest łysy. ma aparat na zębach. lubi modę. i ładne dziewczyny. ma złe nałogi. nie raz byłam świadkiem jak oszukiwał swoje byłe. nie szaleje za nim. nie jest moim wymarzonym chłopakiem. ba, jest całkowitym przeciwieństwem mojego wymarzonego chłopaka. nie mówię mu wszystkiego. on mi pewnie też. mało rozmawiamy, mimo że widzimy się codziennie. ale jestem z nim. a on jest ze mną. i w pewnych chwilach chcę go bardzo mocno. we mnie, na mnie, tak blisko jak to tylko możliwe. jeszcze mocniej i jeszcze bardziej. i rozpala mnie w niewyobrażalnie szybkim tempie. i potrafi mnie zaspokoić. i jest niesamowity. i trochę wszystko szybko i trochę nieodpowiedzialnie. ale dajemy ponieść się emocjom. żyjemy chwilami. z dnia na dzień. nic nie planujemy.
|
|
 |
Minęło tyle czasu.Tyle rzeczy się wydarzyło.Tak wiele się pozmieniało.A on jednak nadal Cię kocha .
|
|
 |
"Mówią trudno, ja myślę, że chyba jest trudniej."
|
|
 |
Za każdym razem, kiedy biorę kolejny buch, myślę o Tobie. Za każdym razem wszystko powraca i jest tak blisko, tak cholernie blisko, ale jednocześnie tak daleko, bo nigdy już tego nie będzie, nigdy, już kompletnie nigdy nie będziesz mnie całował w taki sposób, jaki miałeś zwyczaj, już nigdy nie usłyszę, że jestem najlepsza, że jestem jedyna, że tylko ja i nikt inny. Że mnie kochasz. Że nie zostawisz. Że mogę Ci zaufać, bo mnie nigdy nie zranisz, oh kurwa. I kiedy o tym myślę to strasznie tęsknię, tak strasznie, że aż mnie rozrywa od środka. / believe.me
|
|
 |
Był moim kumplem, teraz jest Mój. Mój w dosłownym znaczeniu tego słowa. Każdy milimetr Jego ciała jest jak na razie moją własnością .
|
|
 |
jestem tu z nimi wszystkimi i kocham ich całą moją popierdoloną , przećpaną , przepitą miłością ale czasami , coraz częściej nie potrafię już przy nich być. I są dla mnie najważniejsi i są wszystkim i bez nich nie ma mnie , i tyle im zawdzięczam i dałabym się za nich pokroić ale bywa że się duszę , tracę oddech i muszę się od nich oddalić i jestem sama i sama z sobą właśnie też sobie nie radzę . I przerasta mnie wszystko przytłacza mnie życie i ogarniam się choć to nic nie daje (...) /nacpanaaa
|
|
 |
Wracam do Ciebie i zaraz po tym pieprzymy się jakbyśmy nie widzieli się z dwa lata i jest mi tak dobrze, że nie jestem w stanie tego opisać i kocham Twój każdy skrawek ciała, bo jest idealny i uwielbiam jak Twoje dłonie błądzą po moim nagim ciele i ubóstwiam Twoje napinające się mięśnie w każdej sekundzie i oh kurwa kocham Cię tak szaleńczo, że najchętniej nie wypuszczałabym Cię z łóżka, ale chyba znów wariuję, bo gubię się każdego pierdolonego dnia i niszczę wszystko, czego się tylko dotknę i pewnie nigdy nie usłyszysz tego, że jesteś najważniejszy. Bo jesteś. Ale przecież znów Cię zostawiłam. / believe.me
|
|
 |
I piję kieliszek za kieliszkiem i wyjeżdżam i wracam i jaram i znów wyjeżdżam i znów coś piję i już nawet nie wiem, który to kieliszek i chyba powinnam zatroszczyć się o swoją wątrobę i wracam, ale potem znów wyjeżdżam, ale tęsknię, kurewsko tęsknię i gdyby to było tak proste, to nigdy bym nie wyjeżdżała bez Ciebie, ale największy problem jest z tym, że między tym wszystkim kłócę się z Tobą i zdradzam po kolei i wracam, a Ty z reguły wybaczasz i żałuję, a potem robię to samo i chyba przejąłeś moją taktykę, bo chyba już nie jestem najważniejsza i znów uciekam, ale wracam, zawsze wracam, ale nie zawsze do Twoich ramion, a tylko tam powinnam. / believe.me
|
|
 |
Niespodziewanie sprawił, że zagościł w mojej głowie .
|
|
 |
Wszystko się komplikuje. Jest za dużo opcji. Za dużo ich. Jest bałagan. Nieład. Wszystko jest takie skomplikowane.
|
|
|
|