 |
I kiedyś po takich damskich melanżach pisało się do nich czy nie mają przypału w domu. Dziś to zbędna czynność, bo za często sięgamy po alko.
|
|
 |
Oglądałam z przyjacielem kwejka. W pewnym momencie doszliśmy do obrazka z butami. Zauważając, że "lubi to" 15 tysięcy osób, prychnął z pogardą. - czujesz jakieś pozytywne uczucie patrząc na te buty? - zapytał. - w chuj pozytywne! - na co ze zrezygnowaniem odparł: - poddaję się - przewracając przy tym oczami. A ja miałam radochę, wpatrując się w szafę pełną boskich butów. Faceci nigdy nas nie zrozumieją. / believe.me
|
|
 |
i jedyne czego na ten moment potrzebuję to szczerej rozmowy z Tobą. I choć cholernie boję się tego, co mogę usłyszeć, muszę wiedzieć na czym stoję...
|
|
 |
nie masz pojęcia jak bardzo brakuje mi Twojego 'wstawaj dziubuś :*'
|
|
 |
Chciałabym pisać z Tobą bez przerwy.. o głupotach. o tym co robisz, o czym myślisz, jakiej właśnie słuchasz piosenki. Chciałabym, żebyś, jak kiedyś budził mnie co rano słodkimi sms'ami a na dobranoc zalewał masą buziaków i czułych słów. Chciałabym, żebyś znów w opisie na gg miał tekst naszej piosenki, albo po prostu to Twoje 'przecież wiesz, że Cię kocham..' Chcę, abyś miał mnie na tapecie w telefonie, a przy zdjęciach na nk pisał, że jestem Twoją ślicznością. Chciałabym abyś znowu pokazywał, ze Ci na mnie zależy, że na prawdę się starasz..
|
|
 |
cały tydzień najebana a w piątek trzeźwa. No i nie mów mi, ze nie jestem wyjątkowa ;d
|
|
 |
Wiesz za co kocham Cię najbardziej? Bo po prostu jesteś. Ciągle udowadniasz mi, że jestem dla Ciebie ważna. Martwisz się o mnie, przejmujesz się moimi problemami, trzymasz mnie za rękę, dzwonisz do mnie w nocy, rozmawiasz ze mną o wszystkim. Jesteś osobą której mówię wszystko. Nie ma rzeczy, którą mogłabym przed Tobą ukryć, bo zwyczajnie bym nie potrafiła. Nie wiem jak to zrobiłeś, ale jesteś tak cholernie ważny, że nie wyobrażam sobie, że mogłabym Cię stracić.
|
|
 |
Twój głos w słuchawce telefonu.. uśmiech gwarantowany.
|
|
 |
zwykła wiadomość na gg a tak poprawia humor.
|
|
 |
wiesz, że w takim stanie wszystko jest łatwiejsze. więc dlaczego mam tego niby nie lubić?
|
|
 |
i niech trwają chwile w których procenty rozpierdalaja mi banie .
|
|
|
|