 |
jej bezradność na moje łzy również mnie boli. bo wiem, jak cholernie chciałaby mi pomóc ale nie potrafi. po prostu się nie da.
|
|
 |
i chyba za to Cię tak uwielbiam. za to, że w tak wielu sytuacjach jesteś całkiem inny niż on. przepraszam, że nie potrafię tego docenić.
|
|
 |
wierzę, że kiedyś to ja będę się jarać miłością, tak jak właśnie robią to moje przyjaciółki.
|
|
 |
jestem szczęśliwa, bo wy jesteście.
|
|
 |
Zawsze trzeba walczyć do samego końca. Czasem tylko ciężko stwierdzić czy całkiem się już upadło czy jest jeszcze jakaś szansa.
|
|
 |
Podobno lepiej zakończyć karierę kiedy jest się w szczytowej formie. Wtedy każdy zapamięta Cię jako lidera..
|
|
 |
Bo są dni lepsze i gorsze. Lepsze, w których pojawia się nadzieja i gorsze w których zdajesz sobie sprawę, że nic z tego nie będzie.
|
|
 |
nie chcę się poddać, ale chyba muszę.
|
|
 |
Wiesz jak to jest kiedy los odbiera Ci pasję? Sens życia? Wszystko co do tej pory sprawiało Ci tak ogromną radość i wypełniało 90% twojego czasu, zostaje Ci nagle odebrane i zakazane. Z dnia na dzień, w najlepszym momencie, w szczytowej formie, podczas twojego najlepszego meczu.. Dowiadujesz się, że to może być koniec. Tak bez pożegnania, bez możliwości wyboru. Po prostu los decyduje za Ciebie a ty musisz tylko do tego przywyknąć.
|
|
 |
Czasem najpiękniejsze wspomnienia mogą tak cholernie ranić. Pomimo, że były to najpiękniejsze chwile twojego życia, gdy o nich myślisz, nie możesz powstrzymać łez. Płaczesz z bezsilności, bo doskonale zdajesz sobie sprawę, że nie możesz zawrócić czasu i prawdopodobnie nigdy nie przeżyjesz czegoś takiego ponownie.
|
|
 |
A w piątkowy wieczór, każde wspomnienie wróciło ze zdwojoną siłą.
|
|
 |
nie jest źle, ale dobrze tym bardziej.
|
|
|
|