 |
A ostatni obraz jaki mam w głowie to Ty. Ty siedzący na ławce i płaczący. Płaczący przeze mnie. Przez to wiem, że ci zależało i kochałeś. Wiem że zaufałeś mi ostatni raz, na nowo. A ja to spierdoliłam. Dlatego się nienawidzę.
|
|
 |
Nie mogę ci obiecać, że rozwiążę wszystkie Twoje problemy, ale mogę Ci obiecać, że nie zostawię Cię z nimi samego.
|
|
 |
Wieczory. Nie lubię wieczorów, zbyt wiele czasu na miliony pustych myśli.
|
|
 |
A kiedyś powiedziałam, że życzę Ci żebyś znalazł sobie inną i był z nią szczęśliwszy niż byłeś ze mną. Gdybym dowiedziała się teraz że kogos masz, następnego dnia mógłbyś spodziewać się telefonu od mojej mamy z informacją, że niestety nie żyje.
|
|
 |
Ty będziesz udawał, że mnie kochasz, a ja będę udawała, że Ci wierzę. Taka tam iluzja.
|
|
 |
Nawet nie zdajesz sobie sprawy jaką ja mam ochotę się do ciebie przytulić i tak siedzieć, chociażby do końca świata.
|
|
 |
Niektórzy stawali na głowie by mnie uszczęśliwić i im się nie udawało. Ty wystarczy, że na mnie spojrzysz, jestem najszczęśliwsza na świecie.
|
|
 |
Uśmiecham się. Niech myślą, że jestem silniejsza niż wczoraj.
|
|
 |
Są takie życzenia, których nie spełni żadna spadająca gwiazda, ani zdmuchnięcie świeczek z urodzinowego tortu.
|
|
 |
Jeśli wiedziałeś że tak szybko odejdziesz, trzeba było się w ogóle mi na oczy nie pokazywać.
|
|
 |
I do końca życia będe obwiniać się o to co ci zrobiłam. Gdybym mogła zmieniłabym bieg wydarzeń.
|
|
 |
Jest taki chłopak, którego słowa słyszę jakby głośniej.
|
|
|
|