|
|
Uwielbiała, gdy przepuszczał ją w drzwiach. Ubóstwiała noszenie jego bluz. Wkurzała się, gdy zasypiał podczas pisania sms'ów. Śmiała się z jego opowieści, jak za bardzo wczuwał się w rolę. Lubiła prowadzić z nim wielogodzinne rozmowy. Kochała Jego zapach. Irytowała się, gdy ją poprawiał. Przepadała za patrzeniem w jego czekoladowe oczy. Polubiła przez Niego chodzenie do szkoły.
|
|
|
|
Był miłością jej życia. Taką prawdziwą miłością, która się zdarza tylko raz, wszystko przed nią to zapowiedzi, wszystko po niej marne podróbki.
|
|
|
|
Może za często do niego dzwoniłam. Może powiedziałam mu za wiele o sobie. Może popełniłam ten błąd, koszmarny błąd, przytulania się do niego w środku nocy i słuchania, jak oddycha. Może pozwoliłam sobie za bardzo przy nim odpoczywać. Może po raz pierwszy w życiu od czegokolwiek się uzależniłam.
|
|
|
|
Wszyscy zaczynaliśmy jako nieznajomi. Często kończymy jako nieznajomi.
|
|
|
http://kwejk.pl/obrazek/2209289/dziadek.html
|
|
|
To będzie dobry rok. Bez rocznic i postanowień. Bez wspomnień i rozczarowań.
|
|
|
https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xaf1/v/t1.0-9/10393850_883687644996458_700686022970352596_n.jpg?oh=adb8a60905ba6bf3e78c8eb41cbbe031&oe=55284757&__gda__=1433159977_11e5084ae10d3d9c372b18ce3b286024
|
|
|
Mnie trzeba oswajać latami przyjaźni lub szaleńczym opętaniem.
|
|
|
Nauczona długim doświadczeniem wiem, co robić, gdy opuszcza mnie kolejna osoba, a źle sobie radzę, gdy ktoś chce ze mną zostać albo próbuje mnie zatrzymać
|
|
|
Sądzę, że tak czy inaczej zawsze można mieć coś z życia, gdy bardzo się tego pragnie.
|
|
|
Jak ufać uczuciom, kiedy one ot tak znikają?
|
|
|
Chcą bym (...) wrócił, miał serce, oddzwonił, miał czas, sumienie, bo chcą, bo chcą chcieć, bo im się rzekomo należę, leżę, patrze w podłogę i nie chcę.
|
|
|
|