 |
usiadłam pod ścianą, w najdogodniejszej pozycji. kubek gorącej herbaty ogrzewał lodowate dłonie, a mokre włosy spięłam w wysoki kucyk, by nie przeszkadzały. -'mam jedno zasadnicze pytanie.' -'jakie?' był zaskoczony tonem mojego głosu, lekko podirytowanym, jednakże bardziej przestraszonym. -'co zrobiłbyś gdyby moje serce zbuntowało się, odepchnęło wszystkie lekarstwa, gdybym miała umrzeć?' wiedziałam, iż ten scenariusz jest prawdopodobny, nie chciałam go więc oszukiwać. -'po pierwsze zrobiłbym wszystkie badania, i jeśli byłaby możliwość oddałbym Ci moje serce, lub ewentualnie gdy ratunek nie dotrze popełnię samobójstwo by być z Tobą. myślałaś, że Cię zostawię?' pokiwałam przecząco głową i wtuliłam się w klatkę piersiową mojego Skarba, a więc nic się nie zmieniło.
|
|
 |
pieprzone gorące sobotnie noceeee!
|
|
 |
i nie dasz mi kosza bo kurwa nie gram w basket. : )
|
|
 |
"Wierny bowiem przyjaciel potężną obroną, kto go znalazł, skarb znalazł. Za wiernego przyjaciela nie ma odpłaty ani równej wagi za jego wartość. Wierny przyjaciel jest lekarstwem życia; znajdą go bojący się Pana." Mądrość Syracha 6, 14-16
|
|
 |
zależy mi na Tobie i jestem smutna ;>
|
|
 |
"Szczerze? To ja nie rozumiem samobójców, bo żeby żyć, trzeba mieć odwagę, a samobójcy to tchórze, tchórze i narcystyczni egoiści, którzy myślą, że wszystko kręci się wokół nich, jak można odebrać sobie najcenniejszy skarb, jaki się ma. Jak można zrobić to sobie i zrobić to najbliższym ludziom? Ja tego nie rozumiem i nie chcę tego rozumieć, przecież życie jest po to, żeby dawać jak najwięcej innym ludziom." Sala Samobójców
|
|
 |
pow pow pow boje się pająków
|
|
 |
|
, dzieliło ich wszystko . pochodzenie , poglądy , miejsce zamieszkania . łączyło ich to , co najważniejsze - miłość .
|
|
 |
|
Wiesz kiedy czuje się najlepiej .? Kiedy wiem , że Tobie zależy . Że piszesz mimo iż to może nie ma sensu , że starasz się nawet gdy Cię olewam wtedy czuje takie dziwne ciepło , a uśmiech sam pojawia się na twarzy .
|
|
|
|