 |
grywam w rozbieranego pokera. może zechcesz mi towarzyszyć dziś wieczorem? ^^
|
|
 |
` z dala od ulizanych kenów i niedoruchanych barbie !
|
|
 |
dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękłoby ci serce .
|
|
 |
# czasami łapałam go na tym, że przygląda Mi się z boku, uśmiechając się łagodnie jakby sama moja obecność była dla Niego największym skarbem...
|
|
 |
można tęsknić za czymś czego się nie zna? za czymś co nigdy nie było twoje?
|
|
 |
ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat. potrzeba czasu, by trochę zrozumieć, .. potrzeba wielu lat.
|
|
 |
# taki ze mnie dziwny przypadek, że jak komuś na mnie zależy, to mam to w dupie, a jak już się nie stara to nagle zaczynam się przejmować...
|
|
 |
skończyło się, choć właściwie nigdy nie zaczęło... a teraz nie będę już wspominać. po prostu zapomnę.
|
|
 |
bo to dziwne miasto i dziwni w nim ludzie...
|
|
 |
Kto ci powiedział, że wolno Ci się przyzwyczajać? Kto ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?
|
|
 |
Przecież znasz mnie. Wiesz, że się nie poddam..
|
|
 |
Miałaś tak kiedyś, że musisz iść, gdziekolwiek, powłóczyć się po parku, kiedy nie ma co pić, ale są papierosy, więc palisz jednego za drugim, ze specjalną dedykacją dla kogoś, a później chcesz iść spać, gdziekolwiek, byle nikt Ci nie przeszkadzał. Miałaś tak kiedyś ?
|
|
|
|