 |
Był w każdej godzinie, minucie, sekundzie jej myśli
|
|
 |
a jeśli zadzwonię do Ciebie o 4 rano, odbierzesz ? wysłuchasz mnie ? pomożesz ? i pójdziesz ze mną na spacer?
|
|
 |
dzwonię. piszę. martwię się. a Ty... wyspałeś się kochanie?
|
|
 |
tak bardzo tęskniłam - krzyczę. podbiegam i przytulam Cię mocno. Ty zabierasz mi dłonie ze swoich pleców. - za kim? - pytasz.
|
|
 |
pokazuję Ci kapsel tymbarka z napisem "przytul". dlaczego dziecinnie spuszczasz wzrok?
|
|
 |
to, że życie potwornie boli, nie znaczy jeszcze, że straciło ono sens.
|
|
 |
"swoje ciało umieszczam w sukience. wkładam nogi, piersi i ręce, ale głowę zostawiam na stole, to dla Ciebie straciłam głowę"
|
|
 |
uwielbiam, gdy uczysz mnie jeździć swoim samochodem. kiedy powtarzasz mi "puszczaj wolno sprzęgło, a samochód sam zacznie jechać". wtedy ja staram się z całych sił Ci zaimponować. patrze się na swoją stopę, chcąc dodać jej siły w utrzymaniu sprzęgła, a zza ucha wysmykuje mi się kosmyk włosów, który ewidentnie mi przeszkadza. delikatnie zakładasz mi go za ucho, a ja, czując Twój dotyk, puszczam sprzęgło, w wyniku czego samochód natychmiastowo rusza z miejsca i.. gaśnie.
|
|
 |
a gdy zostawiasz mnie samą, płaczącą w pościeli, uwierz, że strach przed tym, że nigdy nie wrócisz, uniemożliwia mi oddychanie.
|
|
 |
- kocham Cię - mówisz. odwracam się i przez zaciśnięte zęby syczę - wyjdź stąd, zużywasz mój tlen.
|
|
 |
jedyne, co nas do siebie ciągnie, to instynkt zwierzęcy.
|
|
 |
ja nie płaczę. moje kanaliki łzowe są zbyt dumne, żeby pozwolić mi płakać.
|
|
|
|