 |
|
Każde Twoje słowo z czasem zaczęło zadawać ból, prosto w serce. Zniszczyłeś wszystko, Nasze wspólne nadzieje zostały rozdarte w pół. Nie chcę wspominać o Naszych planach, snutych każdego wieczoru. Wszystko, co było wspólne i niegdyś Nas łączyło, tak silnie, dziś jest podzielone na dwa, między Nami. Dzieliło Nas wiele, ale łączyło jeszcze więcej. Pamiętam o przywiązaniu, a przede wszystkim, poświęceniu. Nigdy nie nazwałam Cię skurwysynem, choć powinnam. Użycie takich słów jak frajer, czy inne, było zbędne. Uczucie, to ono mnie powstrzymywało, i powstrzymuje do dziś. Nie mogłabym, nie Ciebie. Czy Ty cokolwiek jeszcze pamiętasz, nawet przez mgłę? Czy przychodzi czasem taki wieczór, gdy mordują Cię wspomnienia? Proszę, powiedz. Dziś nie ma już nic - tylko Ja, tylko Ty, osobno. Nie chcę tak, lecz muszę. Trzeba przetrwać. Trudne, ale wierzę, że kiedyś się uda, wyjść na prostą, razem. Nadzieja, to ona mnie trzyma,przy wszystkim. Wierzę, że także ją masz, przy sobie, cholernie blisko, jak Ja.
|
|
 |
|
dziękuję Ci, za wszystkie wylane łzy. za każdy ból głowy, spowodowany przemęczeniem i ciągłym użalaniem się. za wszelkie rany, które widnieją na moim ciele. za przeszłość, którą wspólnie zbudowaliśmy. za wypalone papierosy, bez których nie dałabym rady. za bezsenność, bo nie pozwalałeś o sobie zapomnieć. za ból w sercu, który starannie zabijał mnie każdego dnia. za pozostawione wspomnienia, do których kiedyś zapewne wrócę. dziękuję, że próbowałeś mnie zabić swoją jakże piękną miłością. [ yezoo ]
|
|
 |
nie chciałam wiele. potrzebowałam tylko prawdy. kilku minut szczerej rozmowy - bez zahamowań, sekretów, i odwracania wzroku. czy to tak wiele prosić Cię o prawdę, po tych wszystkich nieprzespanych, i poświęconych Ci nocach? po każdej rozmowie, i każdym zrozumieniu? czy na prawdę nie zasługuję na szczerość? na kilka zdań wyjaśnień? czy na prawdę tak mało znaczyłam, by traktować mnie jak przedmiot - odstawić na bok, bo akurat teraz nie jest potrzebny?! / veriolla
|
|
 |
Czasami początki nie są takie proste
Czasami pożegnanie jest jedynym sposobem
|
|
 |
Trochę wczesny wieczny spokój
Odpoczywaj chodźmy już - Totentanz - zimny dom
|
|
 |
Znowu na podium staje czas
Który odmieni nasze twarze - Totentanz - Zimny Dom
|
|
 |
“ I znów się nie znamy i mijamy wśród pytań. ”
— bonson/matek
|
|
 |
"Ja nie mogę"
Zazdroszczę ci.
W każdej chwili
możesz odejść ode mnie.
A ja od siebie
Nie mogę.
-Anna Świrszczyńska
|
|
 |
'Szukanie przyczyn dlaczego ktoś tak a nie inaczej zrobił, dlaczego zranił zawiódł a potem odbił.'
|
|
 |
'Mógłbym nie pić, ale mam już polane, posiedźmy znowu tam na ławce do 5 nad ranem i mów mi, że warto żyć i podnieść głowe, ja chciałbym w to wierzyc, wybacz, jakoś nie mogę. Dlaczego Ty chcesz mi pomóc właściwie? Nie znamy się, parę razy przy piwie zdarzało nam się kłócic, ja wiem, nigdy na serio, ale dziś jako jedyna jesteś kurwa tutaj ze mną.' / podoba mi się tekst, to z jakiegos kawałka? wie ktoś coś może? :)
|
|
 |
'Może myślisz, że to dla mnie łatwe, ale tracę oddech , gdy widujemy się przypadkiem.'
|
|
 |
'To już inny rozdział, ale książka jest ta sama. Jeśli będziesz ruszał nie zagoi Ci się rana.'
|
|
|
|