głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika amitolipton

' Podoba ci się Piotrek?' zadali mi pytanie podasz kręcenia butelką ' ale w jakim sensie? ' zapytałam ' no takim że byś chciała z nim chodzić' powiedzieli ' nie' rzekłam   spojrzał się na mnie badawczym wzrokiem   tym razem wypadło na niego ' która dziewczyna ci się najbardziej podoba?' zapytali jego ' hym  jest pewna dziewczyna   nie zdradzę która   ale jest cudowna   lecz nie dla mnie' powiedział ' oj no odpowiedz ' rzekli ' no nie mogę   a po za tym ona nic do mnie nie czuje ' rzekł ' znamy ją?   jak wygląda? ' zaczęli pytać' ej to już następne pytania miało być jedno ' powiedział i zadzwonił dzwonek na lekcje ' w końcu weekend' powiedziałam i żegnając się z ludźmi wyszłam z klasy ' to nie prawda co mówiłam   kłamałam  ale to nie ma sensu i tak podoba ci się inna' wystukałam i wysłałam jemu ' Ciebie Kocham głupolu' powiedział   odwracając mnie przy tym wbijając mi się w usta ...

tymbarkoholiczkaa dodano: 21 czerwca 2012

' Podoba ci się Piotrek?' zadali mi pytanie podasz kręcenia butelką ' ale w jakim sensie? ' zapytałam ' no takim że byś chciała z nim chodzić' powiedzieli ' nie' rzekłam , spojrzał się na mnie badawczym wzrokiem , tym razem wypadło na niego ' która dziewczyna ci się najbardziej podoba?' zapytali jego ' hym, jest pewna dziewczyna , nie zdradzę która , ale jest cudowna , lecz nie dla mnie' powiedział ' oj no odpowiedz ' rzekli ' no nie mogę , a po za tym ona nic do mnie nie czuje ' rzekł ' znamy ją? , jak wygląda? ' zaczęli pytać' ej to już następne pytania miało być jedno ' powiedział i zadzwonił dzwonek na lekcje ' w końcu weekend' powiedziałam i żegnając się z ludźmi wyszłam z klasy ' to nie prawda co mówiłam , kłamałam ,ale to nie ma sensu i tak podoba ci się inna' wystukałam i wysłałam jemu ' Ciebie Kocham głupolu' powiedział , odwracając mnie przy tym wbijając mi się w usta ...

I jednym  krótkim gestem zniszczył wszystko co miało dla mnie sens. anotherme

anotherme dodano: 20 czerwca 2012

I jednym, krótkim gestem zniszczył wszystko co miało dla mnie sens./anotherme

miłość po prostu nie wystarczyła.

yezoo dodano: 20 czerwca 2012

miłość po prostu nie wystarczyła.

jeszcze jakiś czas temu nie miałam czasu usiąść i na spokojnie pomyśleć o problemach. nie było chwili  bym miała możliwość pobycia z samą sobą. często wychodziłam z domu  rozmawiałam przez telefon  zapraszałam znajomych do siebie lub odwrotnie. a teraz  zadręczam się wszystkim częściej. nie dlatego  że znalazłam na to czas. po prostu odeszli ludzie  którzy mieli być na zawsze. zostawili mnie Ci  którzy śmiali się nazwać przyjaciółmi.   yezoo

yezoo dodano: 19 czerwca 2012

jeszcze jakiś czas temu nie miałam czasu usiąść i na spokojnie pomyśleć o problemach. nie było chwili, bym miała możliwość pobycia z samą sobą. często wychodziłam z domu, rozmawiałam przez telefon, zapraszałam znajomych do siebie lub odwrotnie. a teraz, zadręczam się wszystkim częściej. nie dlatego, że znalazłam na to czas. po prostu odeszli ludzie, którzy mieli być na zawsze. zostawili mnie Ci, którzy śmiali się nazwać przyjaciółmi. [ yezoo ]

kiedyś przychodzi taki moment  że życie przestaje Nam być potrzebne. nie dostrzegamy już tego piękna  co kiedyś. nie ma przy Nas już tych samych osób. świat wydaje się być bez celu i pozbawiony najmniejszego sensu istnienia. każde miejsce staje się puste. bliscy ludzie zmienili się. a My? zrozumieliśmy  że przeszłość nigdy nie wraca  a świat nie pięknieje.   yezoo

yezoo dodano: 19 czerwca 2012

kiedyś przychodzi taki moment, że życie przestaje Nam być potrzebne. nie dostrzegamy już tego piękna, co kiedyś. nie ma przy Nas już tych samych osób. świat wydaje się być bez celu i pozbawiony najmniejszego sensu istnienia. każde miejsce staje się puste. bliscy ludzie zmienili się. a My? zrozumieliśmy, że przeszłość nigdy nie wraca, a świat nie pięknieje. [ yezoo ]

Zrozumiałam  jak bardzo można się pomylić  patrząc ludziom w oczy.

yezoo dodano: 19 czerwca 2012

Zrozumiałam, jak bardzo można się pomylić, patrząc ludziom w oczy.

Jest mi ciężko  nie jest łatwo  przecież właśnie po to piszę   tu wyrażam swe uczucia  tu wyrażam swe odbicie.  Gdy patrzyłam w moje lustro pękło i się rozsypało  Siedem lat głupiego pecha  już za późno   tak się stało.  Pierdolę to całe życie  pierdolę moje łzy   Jeśli szukasz we mnie szczęścia  nie znajdziesz tego i ty.  Przestań pierdolić teorie  że mam ciągle dawać radę  słyszę to kurwa codziennie  to ma sens jak Kain i Abel.  Amfa   Szczerze

tymbarkoholiczkaa dodano: 19 czerwca 2012

Jest mi ciężko, nie jest łatwo, przecież właśnie po to piszę, tu wyrażam swe uczucia, tu wyrażam swe odbicie. Gdy patrzyłam w moje lustro pękło i się rozsypało Siedem lat głupiego pecha, już za późno - tak się stało. Pierdolę to całe życie, pierdolę moje łzy, Jeśli szukasz we mnie szczęścia, nie znajdziesz tego i ty. Przestań pierdolić teorie, że mam ciągle dawać radę słyszę to kurwa codziennie, to ma sens jak Kain i Abel. /Amfa - Szczerze

Trzeba walczyć mimo wszystko   bo jak się poddasz stajesz się nikim ...

tymbarkoholiczkaa dodano: 19 czerwca 2012

Trzeba walczyć mimo wszystko , bo jak się poddasz stajesz się nikim ...

nigdy nie byłam w stanie wyobrazić sobie jak wielkim uczuciem jest miłość. nie wiedziałam na czym ona dokładnie polega. nie potrafiłam dostrzec uroku jej piękna. czymś dziwnym wydawało mi się bycie z kimś i składanie obietnic  że to na zawsze. nie rozumiałam słów 'kocham'  bo nigdy tego nie robiłam. czułam się obca w tym całym świecie miłości. gubiłam się  patrząc na zakochanych w sobie ludzi. próbowałam stworzyć sobie w głowie obraz szczęśliwych  przepełnionych uczuciem dusz. aż w pewnej chwili nadszedł czas  że już nie musiałam niczego sobie wyobrażać. miłość przyszła sama  niespodziewanie i z zaskoczenia. była piękna i delikatna  jednym słowem niepowtarzalna.   yezoo

yezoo dodano: 18 czerwca 2012

nigdy nie byłam w stanie wyobrazić sobie jak wielkim uczuciem jest miłość. nie wiedziałam na czym ona dokładnie polega. nie potrafiłam dostrzec uroku jej piękna. czymś dziwnym wydawało mi się bycie z kimś i składanie obietnic, że to na zawsze. nie rozumiałam słów 'kocham', bo nigdy tego nie robiłam. czułam się obca w tym całym świecie miłości. gubiłam się, patrząc na zakochanych w sobie ludzi. próbowałam stworzyć sobie w głowie obraz szczęśliwych, przepełnionych uczuciem dusz. aż w pewnej chwili nadszedł czas, że już nie musiałam niczego sobie wyobrażać. miłość przyszła sama, niespodziewanie i z zaskoczenia. była piękna i delikatna, jednym słowem niepowtarzalna. [ yezoo ]

'Dziewczyno my nie byliśmy razem!'   krzyczał na nią 'Jak nie? Spaliśmy ze sobą nie pamiętasz?'   powiedziała zapłakana ' Dziewczyno to było rok temu  a w ogóle masz to na piśmie?'  zaśmiał się ' Tak mam na piśmie' rzekła ' mała ja nic nie podpisywałem '   zaśmiał się ' tak jesteś tego pewien ? Test ojcowski mówi coś innego '  rzekła i odeszła

tymbarkoholiczkaa dodano: 18 czerwca 2012

'Dziewczyno my nie byliśmy razem!' - krzyczał na nią 'Jak nie? Spaliśmy ze sobą nie pamiętasz?' - powiedziała zapłakana ' Dziewczyno to było rok temu, a w ogóle masz to na piśmie?' -zaśmiał się ' Tak mam na piśmie'-rzekła ' mała ja nic nie podpisywałem ' - zaśmiał się ' tak jesteś tego pewien ? Test ojcowski mówi coś innego '- rzekła i odeszła

W dniu ich rocznicy chłopak zasłonił swojej miłości oczy i prowadził ją do swojego pokoju. te trzy lata minęły niewiarygodnie szybko. ich związek był dojrzały i prawdziwy – już od pierwszych dni. nie interesowali się niczym poza tworzeniem swojego szczęścia. byli sobie nawzajem idealnym dopełnieniem. kiedy zabrał ręce  odsłaniając jej oczy  dziewczyna ujrzała tysiąc dziewięćdziesiąt pięć małych  zapalonych świeczek we wszystkich kolorach tęczy. – tyle dni jesteśmy razem. spójrz na te wszystkie promyki. zobacz  ile ciepła dają. właśnie taka jest moja miłość do Ciebie. kocham Cię. – powiedział sprawiając  że na jej policzkach pojawiły się kryształowe krople  w których odbijała się cała paleta barw.

tymbarkoholiczkaa dodano: 18 czerwca 2012

W dniu ich rocznicy chłopak zasłonił swojej miłości oczy i prowadził ją do swojego pokoju. te trzy lata minęły niewiarygodnie szybko. ich związek był dojrzały i prawdziwy – już od pierwszych dni. nie interesowali się niczym poza tworzeniem swojego szczęścia. byli sobie nawzajem idealnym dopełnieniem. kiedy zabrał ręce, odsłaniając jej oczy, dziewczyna ujrzała tysiąc dziewięćdziesiąt pięć małych, zapalonych świeczek we wszystkich kolorach tęczy. – tyle dni jesteśmy razem. spójrz na te wszystkie promyki. zobacz, ile ciepła dają. właśnie taka jest moja miłość do Ciebie. kocham Cię. – powiedział sprawiając, że na jej policzkach pojawiły się kryształowe krople, w których odbijała się cała paleta barw.

Siegnęłam po wibrujący telefon  nacisnęłam zielnowy przycisk. Dzwonił  Zaczął ' kochanie   wybacz ale nie przyjadę dzisiaj ' powiedział ' nic nie szkodzi   musze kończyć paa Kocham Cię ' rzekłam i się rozłączyłam. Dzownił znowu nie byłam w stanie odebrać. Zasnęłam   po jakimś czasie otwierając powieki zobaczyłam koło mnie pana w białym fartuchu i zapłakaną mamę   która trzymała mnie za rękę i powtarzała że będzie dobrze. Znowu zasnęłam. Obudziłam się w szpitalnym łóżku   po lewej stronie siedziała jakaś Kobieta   po prawej jakiś starszy Pan  koło Kobiety zauważyłam jeszcze jakiegoś Mężczyznę. Kobieta nazwała mnie swoją córką  lecz ja ich nie znam.Ponownie zauważyłam Pana w białym fartuchu  mówił coś do starszej Pani i Pana. Wspomniał coś o ukrzkodzeniu mózgu  potem nie pamiętam. Zasnęłam ponownie  ale już się nie obudziłam .

tymbarkoholiczkaa dodano: 18 czerwca 2012

Siegnęłam po wibrujący telefon, nacisnęłam zielnowy przycisk. Dzwonił, Zaczął ' kochanie , wybacz ale nie przyjadę dzisiaj ' powiedział ' nic nie szkodzi , musze kończyć paa Kocham Cię ' rzekłam i się rozłączyłam. Dzownił znowu nie byłam w stanie odebrać. Zasnęłam , po jakimś czasie otwierając powieki zobaczyłam koło mnie pana w białym fartuchu i zapłakaną mamę , która trzymała mnie za rękę i powtarzała że będzie dobrze. Znowu zasnęłam. Obudziłam się w szpitalnym łóżku , po lewej stronie siedziała jakaś Kobieta , po prawej jakiś starszy Pan, koło Kobiety zauważyłam jeszcze jakiegoś Mężczyznę. Kobieta nazwała mnie swoją córką, lecz ja ich nie znam.Ponownie zauważyłam Pana w białym fartuchu, mówił coś do starszej Pani i Pana. Wspomniał coś o ukrzkodzeniu mózgu, potem nie pamiętam. Zasnęłam ponownie, ale już się nie obudziłam .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć