głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika amitolipton

Wysiadając z autobusu  szłam powolnym krokiem do domu wsłuchując się w cichą melodię. Weszłam na drogę gdy zobaczyłam migoczące światła  biegłam jak najszybciej ' co się stało?' krzyczałam  lecz wszyscy tylko patrzeli się na mnie z załzawionymi oczami ' co jest do cholery?!' pytałam   wbiegłam do mieszkania   ujrzałam że pakują moją siostrzyczkę w czarny duży worek. ' siostra ?!' krzyczłam ' proszę nie' prosiłam gdy podbiegłam wpatrując się w jej bladą  zimną twarz 'nie ! proszę ! Boże dlaczego?!' nie mogłam się opanować  mówili że muszą już iść  w ścianach było słychać mój własny krzyk  krzyk proszący o to by teraz leżeć tam razem z nią...

tymbarkoholiczkaa dodano: 15 października 2012

Wysiadając z autobusu, szłam powolnym krokiem do domu wsłuchując się w cichą melodię. Weszłam na drogę gdy zobaczyłam migoczące światła, biegłam jak najszybciej ' co się stało?' krzyczałam, lecz wszyscy tylko patrzeli się na mnie z załzawionymi oczami ' co jest do cholery?!' pytałam , wbiegłam do mieszkania, ujrzałam,że pakują moją siostrzyczkę w czarny duży worek. ' siostra ?!' krzyczłam ' proszę nie' prosiłam gdy podbiegłam wpatrując się w jej bladą, zimną twarz 'nie ! proszę ! Boże dlaczego?!' nie mogłam się opanować, mówili że muszą już iść, w ścianach było słychać mój własny krzyk, krzyk proszący o to by teraz leżeć tam razem z nią...

 Patrząc w małe okno ścięte lekkim mrozem... wspomniała czas gdy robiła sobie bransoletki nożem..

tymbarkoholiczkaa dodano: 15 października 2012

"Patrząc w małe okno ścięte lekkim mrozem... wspomniała czas gdy robiła sobie bransoletki nożem.."

 Trochę szkoda.. Bo nawet ładny jesteś..  Ładne to są pedały..   No przecież mówię  że ładny jesteś..

tymbarkoholiczkaa dodano: 15 października 2012

-Trochę szkoda.. Bo nawet ładny jesteś.. -Ładne to są pedały.. - No przecież mówię, że ładny jesteś..|

Nie zależało mi na nim.. ale przez chwilę miał miejsce w moim życiu..

tymbarkoholiczkaa dodano: 15 października 2012

Nie zależało mi na nim.. ale przez chwilę miał miejsce w moim życiu..

Dumni po zwycięstwie  wierni po porażce! Kocury kochane z Jastrzębia ♥ Jak ogarnę wszystkie inne sprawy  szkolne itd  to fotorelacja ze spotkania z AZS Politechniką na blogu oraz słit przed  i po  meczowe fotki z Russellem  Matteo  Miśkiem Ł i Robem.

definicjamiloscii dodano: 14 października 2012

Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce! Kocury kochane z Jastrzębia ♥ Jak ogarnę wszystkie inne sprawy (szkolne itd) to fotorelacja ze spotkania z AZS Politechniką na blogu oraz słit przed- i po- meczowe fotki z Russellem, Matteo, Miśkiem Ł i Robem.

Ale dla niektórych istnieje tylko ta jedna  jedyna osoba  od początku do końca. Nikt inny nie pasuje. Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób i nie żyje w nim.

yezoo dodano: 14 października 2012

Ale dla niektórych istnieje tylko ta jedna, jedyna osoba, od początku do końca. Nikt inny nie pasuje. Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób i nie żyje w nim.

gadaliśmy na skype.nagle wpadło mi do głowy pytanie:'weź powiedz mi swoją definicję miłości'.nie chciał odpowiedzieć ale w końcu Go ubłagałam.powiedział że mi to napisze.liczyłam na to  że dostanę wiadomość typu:'miłość to kupa' bo często właśnie tak to określał.poczekałam chwilę gdy na gg pojawiła mi się wiadomość od Niego:'miłość?to codzienne troszczenie się o to czy Ona się uśmiecha i czy aby na pewno jest szczęśliwa. to wyczekiwanie na stukot Jej szpilek gdy wiesz że ma przyjść.to spoglądanie w Jej oczy i dostrzeganie w nich codziennie nowych emocji.to zaciąganie się zapachem Jej ciała jak powietrzem którem pozwala Ci oddychać.to muskanie Jej ciała ustami i świadomość że jest tak delikatne że trzeba je chronić zawsze.to płacz ale też łzy szczęścia.to coś co pozwala Nam żyć.a tak poza tym miłość to kupa'.czytałam to nie wierząc że stać Go na takie słowa.od tamtej pory wydrukowane wiszą nad moim łóżkiem jako jedne z lepszych słów jakie w życiu czytałam.

tymbarkoholiczkaa dodano: 14 października 2012

gadaliśmy na skype.nagle wpadło mi do głowy pytanie:'weź powiedz mi swoją definicję miłości'.nie chciał odpowiedzieć,ale w końcu Go ubłagałam.powiedział,że mi to napisze.liczyłam na to, że dostanę wiadomość typu:'miłość to kupa'-bo często właśnie tak to określał.poczekałam chwilę,gdy na gg pojawiła mi się wiadomość od Niego:'miłość?to codzienne troszczenie się o to czy Ona się uśmiecha,i czy aby na pewno jest szczęśliwa. to wyczekiwanie na stukot Jej szpilek,gdy wiesz,że ma przyjść.to spoglądanie w Jej oczy,i dostrzeganie w nich codziennie nowych emocji.to zaciąganie się zapachem Jej ciała,jak powietrzem,którem pozwala Ci oddychać.to muskanie Jej ciała ustami,i świadomość,że jest tak delikatne,że trzeba je chronić zawsze.to płacz,ale też łzy szczęścia.to coś co pozwala Nam żyć.a tak poza tym miłość to kupa'.czytałam to,nie wierząc,że stać Go na takie słowa.od tamtej pory wydrukowane,wiszą nad moim łóżkiem,jako jedne z lepszych słów,jakie w życiu czytałam.

Natłok myśli. Przepraszam za dzisiejsze  nieskładne wpisy  słowa z których dodaję tu niewielką część  bo usuwam większość  bo nie mają sensu  bo nie potrafię tu niczego złożyć. Nie rozumiem tego świata  poważnie   a niedługo rzekomą zasadę szacunku do osób starszych dorzucę do stereotypów  mając ją w głębokim poważaniu.

definicjamiloscii dodano: 13 października 2012

Natłok myśli. Przepraszam za dzisiejsze, nieskładne wpisy, słowa z których dodaję tu niewielką część, bo usuwam większość, bo nie mają sensu, bo nie potrafię tu niczego złożyć. Nie rozumiem tego świata, poważnie - a niedługo rzekomą zasadę szacunku do osób starszych dorzucę do stereotypów, mając ją w głębokim poważaniu.

Jego pocałunki dodają pewności  że warto  na pohybel wszystkim   każdej z tych hien.

definicjamiloscii dodano: 13 października 2012

Jego pocałunki dodają pewności, że warto, na pohybel wszystkim - każdej z tych hien.

Zarzucasz mi bezmyślność  a ja proszę tylko   przemyśl czy na pewno kieruję się teraz wyłącznie instynktem  jak jakieś zwierzę  czy nie myślę  czy nie czuję inaczej przez to myślenie  czy nie hamuję się. Pomyśl. Zastanów się czy  gdybym naprawdę to powyżerało mi wszystkie komórki w mózgu  na pewno przemilczałabym to z racji dobrego wychowania  bo należy oddawać szacunek starszym i czy nie zrobiłabym Ci tu piekła.

definicjamiloscii dodano: 13 października 2012

Zarzucasz mi bezmyślność, a ja proszę tylko - przemyśl czy na pewno kieruję się teraz wyłącznie instynktem, jak jakieś zwierzę, czy nie myślę, czy nie czuję inaczej przez to myślenie, czy nie hamuję się. Pomyśl. Zastanów się czy, gdybym naprawdę to powyżerało mi wszystkie komórki w mózgu, na pewno przemilczałabym to z racji dobrego wychowania, bo należy oddawać szacunek starszym i czy nie zrobiłabym Ci tu piekła.

Ledwo co opanowuję śmiech. Patrzę na te przerażone spojrzenia  słucham boskich życiowych rad  tego jak to mi zaszkodzi  do czego doprowadzi. Próbuję ogarnąć jak cholerni pedagodzy z podobno zajebistym doświadczeniem i podejściem oceniają człowieka przez pryzmat przeszłości  nie dostrzegając tych lat przez które mogło zmienić się wszystko. Idą jakimiś chorymi ścieżkami  prowadzeni za rękę przez stereotypy. Kiwam głową  wlepiając na zawołanie na twarz najsłodszy uśmiech   lekarz kazał przytakiwać.

definicjamiloscii dodano: 13 października 2012

Ledwo co opanowuję śmiech. Patrzę na te przerażone spojrzenia, słucham boskich życiowych rad, tego jak to mi zaszkodzi, do czego doprowadzi. Próbuję ogarnąć jak cholerni pedagodzy z podobno zajebistym doświadczeniem i podejściem oceniają człowieka przez pryzmat przeszłości, nie dostrzegając tych lat przez które mogło zmienić się wszystko. Idą jakimiś chorymi ścieżkami, prowadzeni za rękę przez stereotypy. Kiwam głową, wlepiając na zawołanie na twarz najsłodszy uśmiech - lekarz kazał przytakiwać.

' Martyna?'   ' Przecież Ty ' nie wiedziałam co mówić ' żyję  to była fikcja  upozorowany pogrzeb i to wszystko  proszę cię nie mów nikomu' mówiła ' ale  Jak mogłaś !? Wiesz co wszyscy przeżywają!? Wiesz co Kaja przechodzi!? Wiesz jak wszyscy ciepią ?' pytałam ' ale'   ' jak mogłaś  dlaczego?!' krzyczałam na nią ' przepraszam  nie miałam wyjścia' szpetała ' mnie przepraszasz?! Przepraszaj najbliższych ! ' mówiłam ' proszę  nie ... Oni nie mogą wiedzieć' płakała ' za późno' rzekłam ' proszę' błagała ' Oni wszyscy  Jak mogłaś  oni cię kochają  jak mogłaś ich tak zranić  jak mogłaś im to zrobić ?!' krzyczałam płacząc ' przepraszam' szeptała ... Boże to tylko sen  Boże dlaczego?

tymbarkoholiczkaa dodano: 13 października 2012

' Martyna?' - ' Przecież Ty ' nie wiedziałam co mówić ' żyję, to była fikcja, upozorowany pogrzeb i to wszystko, proszę cię nie mów nikomu' mówiła ' ale, Jak mogłaś !? Wiesz co wszyscy przeżywają!? Wiesz co Kaja przechodzi!? Wiesz jak wszyscy ciepią ?' pytałam ' ale' - ' jak mogłaś, dlaczego?!' krzyczałam na nią ' przepraszam, nie miałam wyjścia' szpetała ' mnie przepraszasz?! Przepraszaj najbliższych ! ' mówiłam ' proszę, nie ... Oni nie mogą wiedzieć' płakała ' za późno' rzekłam ' proszę' błagała ' Oni wszyscy, Jak mogłaś, oni cię kochają, jak mogłaś ich tak zranić, jak mogłaś im to zrobić ?!' krzyczałam płacząc ' przepraszam' szeptała ... Boże to tylko sen, Boże dlaczego? ; (

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć