 |
Czasem przeraża mnie własny cień ...
|
|
 |
Okazuje się, że można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. Krew nadal krąży w żyłach, powietrze przepływa przez płuca, synapsy przewodzą impulsy. Ale umiera pasja; ruchy stają się mechaniczne, a głos bezbarwny - zdradzający nieogarnioną wewnętrzną pustkę. | Jodi Picoult
|
|
 |
Przymknęłam oczy i poczułam jego wargi na swoich. Na początku pocałunek był jak muśnięcie motyla. Jakby nie wiedział czy postępuje właściwie. Ale ja jakby na znak przyzwolenia wplotłam swoje palce w jego włosy. Wtedy jego pocałunek stał się śmielszy. Dłonie spoczęły na moich plecach.Tak stanowczo to był mój najlepszy pocałunek.
|
|
 |
Staliśmy na przeciwko siebie, wpatrując się prosto w oczy ' jestem frajerem, wiem, przeprasza. ale proszę Cię nie płacz przez takiego dupka jak ja' mówił ' nie jesteś dupkiem ani frajerem' rzekłam ' i znowu mnie bronisz ... nie rób tego ... nakrzycz na mnie, uderz mnie, tylko mnie nie broń i nie płacz' ciągnął ' nie potrafię' szepnęłam ' proszę wykrzycz mi wszystko, powiedz mi co robię nie tak i co powinienem zrobić, proszę' ignorował moje sprzeciwy ' nienawidzę Cię, ale Kocham Cię bardziej niż bym mogła Cię nienawidzić , nie lubię gdy odwracasz się tyłem i się nie odzywasz, nie lubię gdy zostawiasz mnie z tym wszystkim samą , nie potrafię wytrzymać gdy nie odezwiesz się przez kilka minut a co dopiero cały dzień , jesteś taką moją siła, którą gdy wstaje rano napełnia się do pełnia, lecz gdy się kłócimy ta energia spada, jesteś kimś więcej niż moim chłopakiem, kurwa no ! Kocham Cię , pasuje? ' zapytałam 'dziękuję' powiedział przytulając mnie mocno ' uwielbiam gdy się złościsz' szepnął..
|
|
 |
Wszyscy chcemy dorosnąć. Za wszelką cenę. Skorzystać z każdej możliwości. Żyć. Więc staramy się wydostać z gniazda. Nie myślimy o tym, że na zewnątrz jest zimno. Lodowato. Dorośnięcie oznacza czasem zostawienie kogoś za sobą. I kiedy w końcu staniemy na własnych nogach, jesteśmy sami.
|
|
 |
Między nami powstało coś czego nie potrafię wytłumaczyć. Chęć destrukcji, zniszczenia? Czy może miłości?/anotherme
|
|
 |
Co by było gdyby... Gdybyśmy się nie spotkali? Gdybyśmy się mijali na ulicy z obojętnością? Czy wtedy byłoby lepiej?/anotherme
|
|
 |
Miłość. Uczucie tak silne, że samo słowo zapiera dech w piersiach. Miłość nie ma swojej definicji. Nie można powiedzieć, że to więź silna, wręcz nierozerwalna. Że to szybciej bijące serce, które od wnętrza rozpiera klatkę piersiową. Że to czysta radość i niesamowicie wesołe oczy. Miłość jest nie do opisania, a na świecie istnieje zbyt mało słów, które tak naprawdę mogłyby ukazać to uczucie w rzeczywistym świetle. [ yezoo ]
|
|
 |
Jesteśmy odpowiedzialni za ludzi, z którymi żyjemy.
|
|
 |
To nie jest tak że nie mogę sobie poradzić bez niego. Oni tego nie rozumieją. On był pierwszym moim chłopakiem, to on pokazał mi jak się kocha, to on pokazał mi jak się cieszyć z życia i jak robić malinki ukochanemu. To on pokazał mi jak to żyć bez powietrza. To on nauczył mnie nowej drogi życia. I wierze że Bóg nie postawił jego od tak. Wiem że postawił mi Go na drodze po to abym w jakimś sensie dorosła, abym przygotowała się do dorosłości. Tylko nie wiem dlaczego zabrał mi Go w tak trudniej chwili. Ale wierze że tam po drugiej stronie zobaczymy się jeszcze.
|
|
|
|