 |
znowu jak zwykle rano weszłam na gadu , nawet równocześnie z Tobą .
znowu na dzień dobry uderzył mnie Twój opis o niej .
jej imię widniało udekorowane buziakami w Twoim opisie . bolało , bardzo bolało ...
|
|
 |
Kiedy mówię " nie powiem nikomu ", nie wliczam w to swojej przyjaciółki.
|
|
 |
- przepraszam, że Cię kiedyś zraniłem. Najważniejsze że sobie jakoś z tym poradziłaś..
- tak.. tylko z jednym sobie jeszcze nie poradziłam. Ja Cię ciągle kocham..
|
|
 |
- Narkotyki ? Alkohol ? Choroba ?
- miłość .
- o kurwa..
|
|
 |
Wiedziała że się zakochała, tylko bała się że po raz kolejny zostanie odepchnięta. Że po raz kolejny będzie cierpieć. Ale coś w jej sercu czuło że On jest inny niż wszyscy, inny od wszystkich chłopaków których dotychczas spotkała. Cieszyła się że to akurat On zawrócił jej w głowie mimo tego że się bała.. Ona ciągle się czegoś bała, bała się samotności, cierpienia. Ale zrozumiała że życie właśnie na tym polega.. Na życiu nie tylko w szczęściu i radości, ale też w cierpieniu i łzach.. I postanowiła, że będzie Go kochała ze względu na wszystko i wszystkich. Czekała tylko na jakiś znak od Niego.. Jakiś mały, cholerny znak z którego odczyta wszystko..
|
|
 |
Czasami w chłodne wieczory, kładła się do łóżka przykrywając się po szyje ciepłą kołdrą i z słuchawkami w uszach, popijając gorące kakao myślała o Nim. Cieszyła się z każdego przypadkowego spotkania, z każdego przypadkowego spojrzenia, z każdego cześć wypowiedzianego z Jego ust. Czasem specjalnie żeby Go spotkać spacerowała z przyjaciółką po ulicach którymi On chodzi.. Gdyby Go spotkała, uśmiech zawitałby na jej twarzy.
|
|
 |
w te wakacje zamierzam od Ciebie odpocząć, wyluzować się na całego zapomnieć o tym co było żyć z dnia na dzień i nie przejmować się niczym, żebyś we wrześniu mnie nie poznał żeby nikt mnie nie poznał .
|
|
|
|