|
chciałabym z Nim pojechać gdziekolwiek, oby daleko. Opalać się na brzegu morza i się wygłupiać, jak dziecko budować zamki z piasku w dzień, pływać, jeść wspólnie posiłki, pić drinki z kolorową parasolką a wieczorami poznawać ludzi, bawić się, szaleć, chodzić na kolacje przy świecach, słuchać ulicznych grajków. Nocami chodzić na spacery, poznawać miasto, błąkać się po nieznanych, pięknych uliczkach. Oglądać wschody słońca.. Mieć go 24/7 i przy tym być szczęśliwa, tak cholernie szczęśliwa. /?
|
|
|
Przystań wydawała się opustoszała. Wodne skutery, kajaki i kolorowe żagle windsurferów wyciągnięto na brzeg przed burzą, ale drzwi nie były zamknięte, w środku coś się poruszało i tam właśnie znalazła go ze szwedzką turystką, tą samą, z którą widziała go poprzednio, w pogrążonej w półmroku pakamerze, między pustymi butlami tlenowymi, kombinezonami i poplątanymi gumowymi rurkami regulatorów. Skończyli już wtedy i siedzieli w podkoszulkach i szortach, nawet się nie obejmując. Ale Megan nie mogła się łudzić. Wiedziała, co to znaczy. Wiedziała, że jest znów zupełnie sama, zupełnie sama ze swoją córką. I przyszło jej do głowy, że nikt nie jest tak samotny, jak ten, kto pozostaje sam ze swoim dzieckiem.
|
|
|
Jestem cholerną szczęściarą.
Mam przy sobie ludzi którzy mnie kochają a ja ich. /Uncertainty
|
|
|
Facetowi można zaufać tylko kiedy śpi. I to obok ciebie.
/ serial
|
|
|
nigdy nie pozwól, żeby skończyło się to co jest teraz.
|
|
|
co zrobisz, jeśli powiem, że tęsknię?
|
|
|
nie obiecuj, że nie znikniesz.
|
|
|
jeszcze będziesz coś chciał.
|
|
|
palec pod budkę, bo za minutę zakręcamy wódkę.
|
|
|
|