 |
Abstrakcyjni znów
Nieistotni, kuloodporni
Konsekwencje i lód kruszymy w drinkach, gdy nadciąga majChcemy tańczyć i zapominać
Znów unosić się przez kilka chwil
Uwolnij nas od niekochania i zbędnych resztek snu
Dobrze to wiesz adrenalina wybija nam spokój z głów
|
|
 |
Frozen inside without you touch, without you love
Darling only you are the life among the dead
|
|
 |
Poczekaj
To jeszcze nie koniec
Chcę więcej
|
|
 |
Bierze moją dłoń, patrzę mu w źrenice, mówi że dzięki niemu nigdy się już nie przeliczę, że wszystko będzie jak trzeba./nibyslodko
|
|
 |
Nie pokazuj ludziom, że na czymś Ci zależy, bo dajesz im wtedy nóż do ręki.
|
|
 |
Przecież to zwykły chłopak. Wysoki, przystojny, duże niebieskie oczy i krótkie ciemne włosy. Naprawdę nic szczególnego, poza tym, że to miłość mojego życia/sudey
|
|
 |
Dla Ciebie to nic, to zwykła przygoda, jestem kolejną dziewczyną poznaną na imprezie, czas przeszły dokonany, coś co przeminie, pogadasz, zbajerujesz, myślisz, że masz, robisz co chcesz, ale widzisz, ja mam do tego zupełnie inne podejście. Nie bawię się ludzkimi uczuciami w tak perfidny sposób, bo wiem, jak bardzo może to ich zranić. Pytasz skąd wiem? Wyobraź sobie, że sama mam pęknięte serce, jednak mimo wszystko staram się żyć dla idei, tak, żyję dla idei, bo dla ludzi nie warto. W Tobie zobaczyłam człowieka z pozoru twardego i podążającego za współczesnością, jednak dostrzegłam również, że posiadasz coś więcej niż powierzchowne uczucia, które dziś są rzeczywiście bardzo popularne. Zauważyłam w Twoich oczach blask, który nie u każdego da się dostrzec. Podobno poprzez oczy widać serce człowieka, podobno to one mówią najwięcej. Jeśli to prawda, to proszę Cię, przestań być tym pieprzonym draniem i okaż serce, które jest piękne, serce, które potrafi kochać./sudey
|
|
 |
Znacie to uczucie, kiedy trzeba podjąć życiową decyzję, ale nie ma się żadnej pewności, że postępuje się słusznie? Kiedy człowiek wybiera jedną z dróg, ale wciąż patrzy za siebie, na tę drugą, przekonany, że wybrał źle?
|
|
 |
Mam świadomość, że nic nie trwa wiecznie, że wszystko kiedyś się skończy. Przecież nawet życie ma swój kres, to także miłość dwojga ludzi, którzy przyrzekają kochać się na zawsze, musi się skończyć. I ja naprawdę zawsze się z tym liczyłam, tylko wiesz, nigdy nie sądziłam, że nasza miłość skończy się aż tak szybko, że nie zdążę się Tobą w pełni nacieszyć. I może to zabrzmieć jakbym była zachłanna czy egoistyczna i może taka jestem, nieważne, po prostu chciałam szczęścia, które potrwa trochę dłużej.
|
|
 |
Jest inaczej. Zupełnie inaczej. Już nie czekam aż zadzwonisz i powiesz, że żałujesz. Że nadal jestem dla Ciebie najważniejsza. Nie czytam już naszych rozmów, w których kłóciliśmy się o to, kto kogo bardziej kocha. Nie wspominam dni, kiedy wtulona w Twoje ciało nie mogłam zasnąć, bo męczyły mnie motylki w brzuchu. Kiedy całowałam Twoje usta i myślałam, że tak będzie już zawsze. Już nawet nie pamiętam zapachu Twoich perfum i Twojego głosu. Nie płaczę po nocach i nie piszę do Ciebie żałosnych sms'ów z nadzieją, że odpiszesz. Czasami przechodząc obok ławki, na której siedzieliśmy na pierwszym spotkaniu, coś łapie mnie za gardło. Ale to już nie to samo. Nie potrzebuję Cię. Męczyłam się pół roku i dopiero teraz mogę to przyznać. Zrozumiałam, że to półtora roku nic dla Ciebie nie znaczyło. Może byłam jedną z wielu. Może właśnie teraz mówisz swojej dziewczynie, że nigdy nie spotkałeś kogoś takiego. Że kochasz ją najmocniej na świecie. Chociaż zawsze mówiłeś to mi. Nie wiem. I nigdy się nie dowiem.
|
|
 |
Otworzyłam się przed tobą. Każdego dnia, podczas każdej naszej rozmowy, ukazywałam ci świat moimi oczami. Mówiłam o tym, jak nienawidzę ludzi i o tym, jak popsutym człowiekiem jestem. Ufałam ci, tak bardzo, tak bezgranicznie, że czasami aż brakło mi tchu, od ilości słów, które znowu miały przejść przez moje gardło, aby powiedzieć ci, jak bardzo mi na tobie zależy. Nie wiem czemu tak się stało. Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego przestałam być dla ciebie kimś najważniejszym. Przecież tak często mi mówiłeś, jak bardzo pragniesz mnie mieć./pepsiak
|
|
|
|