 |
Lubię wstawać niewyspana, jeśli powodem moich podkrążonych oczy jest czekanie na Twe "dobranoc".
|
|
 |
powiedz coś, zrób cokolwiek - tylko nie milcz. to mnie zabija. / veriolla
|
|
 |
dzisiaj nie mam na nic ochoty . marzę tylko o tym , żeby się położyć , zasnąć , wstać rano ze świadomością , że kolejny dzień będzie zajebisty . tyko jak się położę , to nie zasnę . a jak rano wstanę , to nie będzie zajebiście |ransiak : DD
|
|
 |
Dziś powiedziałam, że wszystko jest ok ze 37 razy.
Za każdym razem nieszczerze.
I tak nikt nie zauważył.
|
|
 |
Patrzył na mnie, tymi czekoladowymi oczami, jakby już od dawna chciał powiedzieć : Nie lubię gdy to robisz. Nie lubię gdy palisz.
|
|
 |
Kiedy patrzysz na mnie tym wzrokiem mam ochotę oddać Ci się bez dwóch zdań.
|
|
 |
Bo widzi pan, ja budzę się rano obok niego i szeptem milczę mu do ucha siebie. Chociaż czasami chciałabym mu to wykrzyczeć. Ale potem zastanawiam się: po co? On i tak słyszy to milczenie. On zawsze dokładnie wie, co chce mu powiedzieć. Nawet wtedy, gdy milczę. Czasami wydaje mi się, że nawet uśmiecha się we śnie, gdy tak na niego patrzę oparta na łokciu. I jestem pewna, że w tym momencie w swoim śnie delikatnie ociera mi łzy. Bo widzi pan, ja jestem bardzo szczęśliwa kobietą. Jestem największą szczęściarą, jaką znam.
|
|
 |
Wziął ją w ramiona i złozył na jej ustach pocałunek, który mówił wszystko o długich dniach i nocach, kiedy za nią tęsknił.
|
|
 |
Próbowała zrozumieć swoją patologiczną potrzebę miłości i to, że jednocześnie tak wytrwale ją odrzuca. Jak mogła łączyć w sobie tak dwie różne skrajności? Jak mogła dać sercu to czego potrzebowało, skoro ochraniała je wyjątkowo potężnym murem?
|
|
 |
Jadę autobusem, słuchawki na swoim stałym miejscu, muzyka w uszach dudni, a ja ogarniam wzrokiem świat znajdujący się za tą brudną szybą, szukam w Nim Ciebie.
|
|
 |
Wytrzymam tydzień bez telefonu, z dwoma tygodniami bez słodyczy też dałabym sobie radę, ale 3 dni bez Ciebie to nie lada wyczyn.
|
|
 |
Była panikarą. Miała skłonności do dramatyzowania i rozklejania się. Tak, była beksą, która marudziła, narzekała i na którą jak spadało już jakieś nieszczęście to po całości...
|
|
|
|