 |
a kiedy chciał ją pocałować, odchylała głowę, kokieteryjnie zagryzając wargi.
była na wyciągnięcie ręki, ale nigdy osiągalna.
nigdy na tyle, aby był w stanie ją mieć i zaprzestać jej zdobywania.
|
|
 |
Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy gdy on zakocha się w Tobie potarganej z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa...
|
|
 |
uwielbiam patrzeć w Twoje czekoladowe oczy, w których mieści się cały mój wyimaginowany świat. kocham Twoje słodkie, niczym karmel, zimne usta, Twoje delikatne, zarumienione policzki i ręce, dzięki którym ciągle czuje, że jesteś blisko...
|
|
 |
Chciałabym być twoją ulubioną dziewczyną.
Chciałabym, abyś myślał, że to ja jestem powodem dla którego żyjesz.
Chciałabym, żeby mój uśmiech był twoim ulubionym.
|
|
 |
Potrafie fałszywie sie uśmiechnąć. Uwielbiam patrzeć z nienawiścią i pogardą, odzywać się z ironią.
jestem w stanie zrobić ci krzywdę aby się zemścić. po dniach tygodniach latach. kiedy znajdę odpowiednią okazje. nie wymagam od innych, tego czemu sama nie potrafiłabym sprostać. lecz stać mnie na wiele.
|
|
 |
Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku.
|
|
 |
idę ulicą a Ty mierzysz, lecisz za mną wzrokiem jakbym była kosmitą. obgadujesz, marudzisz , że szwędam się z chłopakami po osiedlu i przesiaduję na ławkach. że noszę ogormne spodnie i szerokie bluzy. wiesz ja widzę to trochę inaczej. nie szwędam się, tylko próbuję zająć czas w tym mieście bez perspektyw, przesiaduję na ławkach, bo wolę to niż otoczenie różowych pań i ich nażelowanych typków w jakimś marnym klubie. szerokie spodnie i bluza ? tak wyrażam siebie. / veriolla
|
|
 |
W kontakcie jestem z niebem i piekłem, po to by wziąć od życia co najlepsze.
|
|
 |
- zabiję drania . - jakie tortury mu wymyśliłaś ? - zauroczę go , a potem w brutalny sposób , perfidnie i zarazem namiętnie go pocałuje . - i to ma niby być kara ? - potem powiem mu , żeby spierdalał . |eeiiuzalezniasz .
|
|
 |
Najbardziej lubiła siadać na schodku, i patrzeć przed siebie. Kiedy tak siedziała, ciepła herbata ogrzewała jej dłonie, a wiatr delikatnie muskał jej twarz myślała o tym, jak przecudownie by było, gdybyś był w tym momencie obok niej.
|
|
 |
Czasem mam wrażenie że zachowujesz się jak by ci czegoś brakowało, chcesz, nie chce, chcesz, nie chcesz, zastanów i się przyjdź, albo nie, chwilka, przyjdź ale wiedz że nie będę już czekać, trwało to za długo, żegnam Pana.
|
|
|
|