 |
a on uśmiecha się i chcę kontynuować tę grę.
|
|
 |
cierpiałam jak dziecko, które oddało się na tydzień do domu dziecka i potem zapomniało odebrać. Tęskniłam. Nieprawdopodobnie. Kochając go, nie potrafiłam mu życzyć nic złego i tym bardziej cierpiałam. Po pewnym czasie, z zemsty, przestałam słuchać Szopena. Potem, z zemsty, wyrzuciłam płyty wszystkich oper, których słuchaliśmy razem. Potem, z zemsty, znienawidziłam wszystkich Polaków. Oprócz jednego. Jego właśnie. Bo ja tak na dobra sprawę nie potrafię się mścić.
|
|
 |
Rzadko się zgadzali. Właściwie nigdy. Kłócili się bez końca. Codziennie rzucali sobie wyzwania. Lecz pomimo wszystkich różnic mieli ze sobą coś wspólnego - szaleli za sobą...
|
|
 |
- gdzie byłaś ? - na spacerze. - chodź tu. - proszę Cię, no. - pachniesz papierosami i męskimi perfumami, dziecko ! - pachnę miłością mojego życia, mamo./ show.it
|
|
 |
-Chcesz w twarz? -zapytała podłoga. :)
|
|
 |
Coś przykuło w skrzynce pocztowej moją uwagę. Podeszłam i zobaczyłam napis :"Pięknie dziś wyglądasz". Uśmiechnięta ruszyłam w stronę swojego mieszkania. Po drodze na schodach porozsypywane były płatki róż. Najpierw myślałam ,że to jakiś ślub lecz doszłam do wniosku ,że się myliłam gdy zobaczyłam Ciebie na schodkach siedzącego z różą w rękach. Poczułam się jak księżniczka patrząc na mojego księcia całego w uśmiechu ,który powalał mnie z nóg.
|
|
 |
Codziennie gdy kładę się spać spoglądam w gwiazdy i wyobrażam sobie Ciebie. To moja codzienna rutyna.
|
|
 |
Otworzyłam zeszyt na środku i zaczęłam bazgrać jakieś bzdury. Nagle ołówek złamał się w pół i spadł na podłogę. Gdy chciałam podnieść zderzyłam się głowami z kolegą. -Na mnie zawsze możesz liczyć- powiedział. Lekko się uśmiechnęłam i speszona odwróciłam wzrok. Po lekcjach na przerwie podszedł i złapał za rękę, przyciągnął do siebie i powiedział : Jeśli znowu będziesz mnie unikać, zrobię coś głupiego. Nigdy bym się nie spodziewała ,że miłość zawita do mych drzwi tak nagle.
|
|
 |
Ostrzegam Cię kochanie że papierosy i kłamstwo uzależnia.
|
|
 |
Mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm... czekolada...
|
|
 |
Wszystko, czego mi potrzeba to miłość. Ale odrobina czekolady tu i tam nie zaszkodzi;)))
|
|
 |
Każda tabliczka czekolady tak ładnie się do mnie uśmiecha.
|
|
|
|