 |
On zaczyna się śmiać i mówi :
- Prima aprillis !
No więc ja naplułam na niego i mówię :
- Śmigus dyngus !
To on zgasił mi papierosa na czole i mówi :
- Popielec !
To ja chwyciłam go za gardło i mówię :
- ZADUSZKI ! ;p
|
|
 |
ty zawsze masz takie twórcze bezsensowne teksty, które się czyta i się zastanawia który psychiatryk dla ciebie lepszy
|
|
 |
wszystko jest dobre do czasu. nic poza tym.
|
|
 |
życie jest krótkie więc łam zasady, wybaczaj szybko, całuj powoli, kochaj szczerze, śmiej się bez opamiętania i nigdy nie żałuj niczego, co wywołało uśmiech na twojej twarzy.
|
|
 |
wspomnienia troche bolą. mimo wszystko on nie był tylko zimnym skurwielem.
|
|
 |
Powinnam płakać, łkać ze smutku, lecz czułam tylko wielką pustkę, tkwiącą gdzieś po środku klatki piersiowej.
|
|
 |
co serce pokochało rozum nigdy nie wymaże.
|
|
 |
Są takie dni, które mogłyby się w ogólne nie kończyć. Są też takie dni które, mogłyby się wcale nie zaczynać.
|
|
|
|