 |
Może moglibyśmy być dla siebie wsparciem? I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie. — Pezet
|
|
 |
Który to już rok obiecujesz sobie, że od następnego będzie lepiej? Który to już raz wmawiasz sobie, że od nowego roku wszystko się zmieni? Że staniesz się innym człowiekiem, że znajdziesz pracę, że przyłożysz się do nauki, że przeczytasz wreszcie tą książkę, że zadzwonisz do starej przyjaciółki, że przeprosisz za przeszłość, która tak naprawdę nigdy nie minęła? Który to już raz obiecujesz sobie zmiany, mimo że masz świadomość, że będzie tak, jak dotychczas? Który to już raz okłamujesz siebie? [ yezoo ]
|
|
 |
Ze swojej drogi zejdę, będę z Tobą. Dokądkolwiek pójdziesz, cokolwiek zrobisz, będę z Tobą. Gdziekolwiek się zwrócisz, cokolwiek powiesz, będę z Tobą. — Katarzyna Groniec
|
|
 |
Balansuję po cienkiej linii i boje się kroków. Cierpliwość ma granice, właśnie jestem na jeden z nich. — HuczuHucz
|
|
 |
http://tawiosnajuzniewroci.blogspot.com/ nowy & http://ask.fm/problematycznie [ yezoo ]
|
|
 |
Nie jestem z tych, które zostają na całe życie. Jestem z tych, które na całe życie się zapamiętuję./esperer
|
|
 |
Ja od zawsze miałam w sobie coś takiego... Coś takiego na przekór. Nie, nie będę Cię kochać jak wariatka. Nie, nie oddam Ci żadnej części mnie i prawdopodobnie połączy nas chwilowy romans, a nie miłość na całe życie. Nie ze mną plany o dzieciach, rodzince i psie w ogródku. Nie ma mnie na obrazku żadnej małej dziewczynki, nikogo nie trzymam za rękę. Mogę być miła jak coś chcę, ale to nie potrwa długo. Nie łudź się, że mnie zmienisz, za dobrze siebie znam. Nie pierdol mi tutaj o uczuciach, skoro u mnie ich brak. Najlepiej od razu idź inną drogą, bo ja zawsze wybieram najtrudniejsze. Najlepiej od razu odpuść, bo ja już dawno to zrobiłam./esperer
|
|
 |
Mogą ci obiecać wszystko i tak żaden z nich nigdy nie dotrzyma swoich słów. — Lukasyno
|
|
 |
Marionetki i lalki nie mają duszy, niby mają serce, ale nie wiedzą do czego służy.Użyj swoich wszystkich sił by się wyrwać stąd albo nie marudź i żyj! — RY23
|
|
 |
Wiem, znowu na krawędzi życie zaciska szczęki. Zgubiłeś sens zatrzymaj się niech życie dalej pędzi. — Paluch
|
|
 |
Jest jeszcze ciemno. Spojrzenie na sufit, teraz w telefon. 4.15. Ja pierdole. Kolejna bezsenna noc, lęk wciąż czai się pod łóżkiem, czekając na dogodny moment do ataku. Na razie działają jeszcze tabletki. Ale bestia wie, że tabletki przestaną działać, a do świtu wciąż dużo czasu. Westchnienie.
|
|
|
|