|
kiedy faceci zrozumieją, że kiedy podajemy im na talerzu swoje serce to nie po to, aby ubili je na kotlety?
|
|
|
najgorzej jest wtedy, gdy wiesz, że nie masz po co zostać, a i tak nie możesz odejść.
|
|
|
nauczyłeś mnie jak nienawidzić z miłości.
|
|
|
straciłam zdrowy rozsądek, nie myślę. serce wariuje, bije trzy razy szybciej niż nakazuje norma. latam, unoszę się w przestworza. wszędzie czuję Twój zapach, najcudowniejszy na świecie. co ze mną zrobiłeś? jak wariatka uśmiecham się do mijających mnie osób, cały czas coś nucę, podskakuję z radości. niebiański stan, który trwa od kilku miesięcy. uratowałeś mnie, Skarbie. pokazałeś mi drogę, szansę na lepsze jutro. przywróciłeś wiarę w siebie, w ludzi, w świat. udowodniłeś, że mogę przeskoczyć wszystkie przeszkody, pokonać całe zło. no chodź do mnie, przytul się - proszę. chcę usłyszeć bicie Twojego zwariowanego serduszka, usłyszeć Twój słodki śmiech, usnąć w Twoich ramionach, być przy Tobie na dzień dobry i dobranoc - już na zawsze.
|
|
|
mówiłeś, że nie dam rady tego znieść. miałam się złamać, przybiec z podkulonym ogonem, błagać o litość. zmienić wszystkie swoje plany, zniszczyć kolejne marzenia. znosić kolejne poniżania, uciekać przed wyzwiskami, bać się jutra. nie mieć przyjaciół, być uzależnioną od Twojej osoby. miałam brnąć w to kolejne dni, tygodnie, miesiące, lata. przestać być sobą. och, jak bardzo się myliłeś. mimo bólu, przepłakanych nocy, Twoich obietnic. mimo miliarda pięknych słów, tryliona wylanych łez - moja ucieczka była ostateczna.
|
|
|
jeśli chcesz, opowiem Ci o wszystkim. jak wiele wieczorów spędziłam na parapecie mego okna, z lampką wina i papierosem w dłoni, a moje myśli krzyczały głośno - ILE JESZCZE? jak wiele gorzkich słów łamało moje serce na cząsteczki, a w płucach brakło mi tchu. jak bardzo zatraciłam samą siebie, dla kilku chwil szczęścia. jak bardzo tęskniłam za przypadkowym uściskiem dłoni, pogłaskaniem po włosach, pocałunkiem w czoło - swoistym poczuciem bezpieczeństwa. chętnie zabiorę Cię do swojej bajki, tylko proszę - bądź.
|
|
|
Twoje serce to ułamek, zawsze tworzy z kimś całość
|
|
|
Nadszedł dla nas ciężki czas.. Prawdziwy sprawdzian dla naszego związku, choć nie jest łatwo, łzy cisną mi się do oczu, to zaciskam zęby i udaję, że jestem twarda... Muszę! Dla Ciebie! Teraz nasza miłość to nasza siła na zwalczenie zła jakie do nas przyszło...
|
|
|
Zawładnąłeś moim życiem, moim sercem, całą mną... To co masz w sobie przyciąga mnie jak magnes. Teraz każdy dzień bez Ciebie, jest tak cholernie trudny...
|
|
|
Dzisiaj mam skrzydła, ponad syfem się unoszę...
|
|
|
Kiedy Cię spotkałam po raz pierwszy nawet nie przypuszczałam, że będziesz dla mnie tak cholernie ważny. Patrząc na Ciebie, nie wiedziałam, że to Twoją twarz będę widzieć, kiedy zamknę oczy. Że każda chwila spędzona z Tobą będzie należała do najlepszych i najcudowniejszych chwil w moim życiu, a rozmawiając z Tobą, nie wiedziałam, że Twój głos będzie moim ulubionym dźwiękiem.
|
|
|
|