|
Ten dzień prędzej czy później musiał nadejść , musiało to się stać , i myślałam , że zaboli , bardzo zaboli ,a dziś widząc Ciebie z nią , nie poczułam prawie nic . Pomyślałam tylko , że to ona teraz będzie patrzyła w Twoje cudowne niebieskie oczy , to ona teraz będzie całowana najlepiej i najpiękniej na świecie , to ona będzie wtulona w najbezpieczniejsze ramiona świata , to ona teraz będzie słyszała najpiękniejsze słowa na świecie , teraz ona będzie całym Twoim światem . Może zazdroszczę jej troszkę ale nie czuję bólu . Przecież zawsze życzyłam Ci jak najlepiej.
|
|
|
Od kilku dni się nie odzywa. Przez głowę przesuwają Ci się różne myśli: 'zapomniał o mnie, znalazł inną, nic dla Niego nie znaczę' - rysujesz najczarniejsze scenariusze. A z każdym kolejnym dniem wątpliwości są coraz większe, tak jak Twoja tęsknota. Nie dajesz rady. Bez Niego umierasz, tracisz ochotę na życie. Jednak wystarczy jedna wiadomość, a na twojej twarzy znowu przez kilka dni gości uśmiech, znowu jesteś szczęśliwa... Aż do kolejnej chwili zwątpienia.
|
|
|
Każdego dnia wyobrażasz sobie jak będzie wyglądało wasze pierwsze spotkanie. Oczyma wyobraźni widzisz jak wpadacie sobie w ramiona, pierwszy pocałunek, pierwsze spojrzenie w oczy. Na samą myśl o tym czujesz tą magię, która Was otacza. Od tego momentu w waszym życiu zaczyna się nowy rozdział. Rozdział przepełniony Waszą miłością i potrzebą bliskości. Tak, tego właśnie pragniesz. Ponad wszystko.
|
|
|
Chce żebyś pokochał moją podniesioną brew kiedy się denerwuję. Mój pieprzyk który ukryty jest w takim miejscu, że nikt prócz nas nie będzie o nim wiedział. Moje skręcające się włosy gdy robi się wilgotno. Ciche szepty gdy chce powiedzieć Ci co myślę, ale czuję, że to nie najlepszy moment. Chcę żebyś pokochał moje,wielkie małe serce z toną miłości i nutką zabawnej nienawiści.
|
|
|
Chce żebyś pokochał moją podniesioną brew kiedy się denerwuję. Mój pieprzyk który ukryty jest w takim miejscu, że nikt prócz nas nie będzie o nim wiedział. Moje skręcające się włosy gdy robi się wilgotno. Ciche szepty gdy chce powiedzieć Ci co myślę, ale czuję, że to nie najlepszy moment. Chcę żebyś pokochał moje,wielkie małe serce z toną miłości i nutką zabawnej nienawiści.
|
|
|
Bywa, że przyjaźń się skończy.Tak wiele chcemy, a tak mało daje się z siebie. Potrafimy kierować się egoistycznymi zapędami, sprawiając przykrość drugiej osobie. A o bezinteresowności, to można niemal pomarzyć, żeby ktoś coś dla kogoś zrobił, tak po prostu, z życzliwości, a nie dla zysku. Są pewne "przyjaźnie", które zresztą trwają do tego momentu, kiedy druga osoba jest potrzebna do jakiegoś celu. Nieważne z czyjej winy, kto bardziej ponosi odpowiedzialność, czy jaki był powód, kiedy już skończy się taka prawdziwa przyjaźń, to bardzo boli. Jeśli ktoś był ważny. To z pewnością to odczujemy. Można sobie wmawiać, że nie. Świadomość, że przyjaciel nie pojawi się już w naszych progach, nie dostaniemy od niego żadnego miłego smsa, czy nie wyśle kartki bardzo przygnębia. Czasami jednak tak się dzieje, jeśli nie ma już wspólnego języka i nie chce się tego naprawić, to właściwie nie ma sensu już na siłę próbować się przyjaźnić.
|
|
|
Dotarło do mnie , że tak na prawdę nigdy o tobie nie zapomnę , jesteś nadal częścią mnie stanowisz fundament mojego serca dalej słyszę twój głos mimo że wiele razy tak bardzo chciałam go zagłuszyć . To ty najidealniej się o mnie troszczyłeś , dawałeś to poczucie bezpieczeństwa dzięki któremu czułam się pewniejsza , budziłam się z uśmiechem na twarzy mimo że wszystko dookoła mnie było beznadziejne . To ty najlepiej wiedziałeś jak najskuteczniej mnie uspokoić , jak zapewnić że wszystko będzie dobrze . Byłeś najodpowiedniejszą osobą do wtulania mnie w swoje ramiona , czułego , pełnego pożądania całowania moich ust , które tak bardzo tego potrzebowały . Byłeś dla mnie ogromnym wsparciem , twoje bicie serca , było moją ulubioną melodią , kiedy leżałam przy tobie w letnie wieczory .To jak patrzałeś w moje oczy to była moja osobista zarazem największa życiowa siła twoja obecność była warunkiem mojego istnienia.Przepraszam że nigdy nie potrafiłam ci tego okazać, przepraszam.
|
|
|
Jeśli masz ciężko to znak, że idziesz w dobrą stronę. Nikt nam nie obiecywał, że będzie łatwo. Staczamy się na dno, dobija nas miliony różnych spraw, ale to wszystko po to aby upaść i powstać, zaczynając wszystko od nowa, dostajemy szanse by naprawić to co żeśmy zepsuli.
|
|
|
Jeśli dziewczyna wybacza Ci po tym, jak ją zraniłeś i nadal pokazuje, jak bardzo jej zależy - to uwierz, koleś, to ta jedyna.
|
|
|
przez chwilę niech będzie pięknie, przez moment splecione ręce.
|
|
|
Chodź pogadamy. Pogadamy o tym co może być, udając że tego co było nie pamiętamy.
|
|
|
Nie odpuszczam - ja tylko przeczekuję potknięcia rywali.
|
|
|
|